Transfer Dawida Kownackiego z Lecha do Sampdorii zostanie sfinalizowany po tym, jak klub z Genui dopnie sprzedaż Patricka Schicka Juventusowi Turyn, o czym pisaliśmy jako pierwsi. Wychowanek Kolejorza ma zastąpić w zespole Marco Giampaolo właśnie króla strzelców el. ME U-21 2017, który w minionym sezonie zdobył dla Sampdorii 13 bramek.
Włosi przedstawiają Kownackiego jako "nowego Roberta Lewandowskiego", a poproszony o komentarz w sprawie młodego Polaka Nenad Bjelica uderzył w ten sam ton.
- Kownacki ma wszystko, by zostać nowym Lewandowskim - stwierdził Chorwat na łamach "Secolo XIX", dodając: - Dawida od zawsze porównuje się z Robertem. Łączy ich nie tylko Lech, ale też podobna charakterystyka. Dawid może osiągnąć ten sam poziom.
Sezon 2016/2017 był najlepszym w karierze Kownackiego. 20-latek strzelił dla Lecha 13 goli i zaliczył trzy asysty, a do tego zdobył trzy bramki w meczach młodzieżowej reprezentacji Polski.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Cieszą mnie trzy gole, ale bardziej punkty
- Poprzedniego sezonu nie miał udanego, zmagał się z urazami, ale w ostatnim znów był wielki. Był dla nas bardzo ważny, strzelił jedenaście goli. Jest dobrym technicznie i szybkim nowoczesnym napastnikiem. Ma mentalność zwycięzcy, jest wielkim profesjonalistą i świetnym chłopakiem. Ma 20 lat, a już zagrał ponad sto spotkań w polskiej ekstraklasie, a to trudna liga - na pewno trudniejsza od włoskiej Serie B - komentuje Bjelica.
Trener Lecha stwierdził, że nie ma zamiaru walczyć o pozostanie Kownackiego przy Bułgarskiej 17: - Chciałbym go zatrzymać, ale nie będę blokował jego odejścia. Ma prawo podążać swoją drogą.
Od 5 czerwca Kownacki przebywa na zgrupowaniu młodzieżowej reprezentacji Polski przed mistrzostwami Europy do lat 21. W piątkowym meczu otwarcia turnieju ze Słowacją nie zagra z powodu kartek, które otrzymał podczas rozegranego 26 marca 2016 roku spotkaniu el. ME U-19 2016, ale w kolejnych meczach ze Szwecją i Anglią powinien być zawodnikiem wyjściowego składu Biało-Czerwonych.