[tag=4261]
Juergen Klopp[/tag] ma za sobą drugi sezon w roli trenera Liverpoolu. Niemiecki szkoleniowiec ma teraz przerwę od pracy i wyjechał do rodzinnego kraju. Miał ku temu powód, bo 16 czerwca świętował 50. urodziny.
Dzień wcześniej zorganizował imprezę urodzinową w Marburgu, na którą zaprosił pół tysiąca gości. Trener Liverpoolu witał gości w towarzystwie mamy i żony.
- To była impreza typowa dla Kloppa. Ubrał niebieską marynarkę, białą koszulkę i białe adidasy, a każdego powitał ciepłym uściskiem - pisze "Bild".
Wśród gości nie brakowało jego dawnych podopiecznych. Z Borussii Dortmund, którą prowadził w latach 2008-2015, zaprosił Roberta Lewandowskiego i Mario Goetze, którzy skorzystali z zaproszenia. Miał także pojawić się Mats Hummels, ale musiał odmówić, bo tego samego dnia obchodził rocznicę swojego ślubu.
Niemiecki tabloid zdradza, że specjalnie dla Kloppa mały koncert dał słynny zespół rockowy Die Toten Hosen.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz Syrii wymyślił szalony sposób na wznowienie gry!
Ktoś chyba nie ma kalendarza... Dzisiaj jest 16 czerwca...