W połowie czerwca w portugalskich mediach pojawiła się informacja, że Cristiano Ronaldo podjął decyzję o opuszczeniu Realu Madryt. Piłkarz miał być wściekły na madrycką prokuraturę za oskarżenia pod jego adresem dot. nieprawidłowości podatkowych, a także na klub, który jego zdaniem nie stanął w jego obronie.
32-latek nie zamierza już wypowiadać się na temat swojej przyszłości i przebywa wraz ze swoją reprezentacją na Pucharze Konfederacji w Rosji. Głos zabrał za to Florentino Perez.
Prezydent Królewskich przyznał, że nie rozmawiał jeszcze z zawodnikiem, ale czuje, że ten pozostanie graczem mistrza Hiszpanii co najmniej przez jeszcze jeden sezon. - Nie rozmawiałem z nim, ale wiem, że jest zły. Prawdopodobnie jednak zostanie w klubie - powiedział na antenie hiszpańskiego radia esRadio.
- Nie musimy się tym martwić. Cierpliwie czekam aż wróci z turnieju i wtedy porozmawiamy - dodał Perez. Ujawnił on ponadto, że po powrocie z urlopu propozycję nowego kontraktu otrzyma Zinedine Zidane.
ZOBACZ WIDEO Getafe wraca do Primera Division. Zobacz skrót meczu z CD Tenerife [ZDJĘCIA ELEVEN]
- To będzie pierwsza rzecz po jego powrocie z wakacji. Nikt nie zna tego klubu i szatni lepiej od niego. To jest tajemnicą sukcesów tej drużyny w ostatnich 17 miesiącach - powiedział.
Real Madryt został w czerwcu pierwszym klubem w historii, który wygrał dwa razy z rzędu rozgrywki Ligi Mistrzów. Dwa razy doprowadził ich do tego Zidane na ławce trenerskiej.