Julian Pollersbeck obronił dwa rzuty karne (Tammy'ego Abrahama i Nathana Redmonda) podczas konkursu jedenastek, zostając bohaterem niemieckiej kadry U-21 w półfinałowej batalii z Anglią (Niemcy wygrali w karnych 4:3 i w finale imprezy zagrają z Hiszpanią).
Niemieckie media piszą w czwartek o blefie, jakiego miał dopuścić się ich bramkarz w spotkaniu przeciwko Anglikom. Przed rozpoczęciem wykonywania rzutów karnych Pollersbeck otrzymał bowiem od trenera bramkarzy - Klausa Thomforda - kartkę, którą schował w skarpecie. Potem bramkarz raz po raz zaglądał do niej, sugerując że ma ściągawkę jak rywale wykonują jedenastki.
Okazuje się jednak, że na kartce nie było żadnych notatek na temat przeciwnika, a jedynie składy obu drużyn. - Obłędny blef, genialny pomysł - skomentował zachowanie Pollersbecka dziennik "Bild".
Crafty this: bit of paper Germany U21 keeper Julian Pollersbeck had during penalties v England was a bluff - was just a teamsheet. (HT BILD) pic.twitter.com/dpLaM0TxlI
— Archie Rhind-Tutt (@archiert1) 29 czerwca 2017
Gazeta przypomina, że na mundialu w 2006 roku Jens Lehmann, podczas serii rzutów karnych w meczu ćwierćfinałowym z Argentyną, korzystał z prawdziwej ściągi zapisanej na serwetce, która pomogła mu obronić dwa strzały. Niemcy wygrali wówczas w karnych 4:2.
ZOBACZ WIDEO ME U-21. Jarosław Jach: Z Anglią nie mieliśmy szans (WIDEO)