W tym artykule dowiesz się o:
O tym, co dzieje się z pomocnikiem przekazał nam właściciel Legii Warszawa Dariusz Mioduski: - Vadis jest w Warszawie. Zdecydowaliśmy, żeby przeszedł kompleksowe badanie, żeby samemu poznać rzeczywisty stan jego zdrowia. Do czasu otrzymania wyników trudno coś komentować.
Vadis Odjidja-Ofoe był już o krok od transferu do rosyjskiego FK Krasnodar. Wydawało się, że transfer najlepszego piłkarza Legii Warszawa jest już dopięty. Mistrz Polski mógł zarobić na transakcji 3,5 mln euro, a sam zawodnik 2 mln euro rocznie.
Niespodziewanie jednak piłkarz wrócił do Warszawy, a powody są niejasne. Jednym z pojawiających się jest uraz kolana Belga. Tak pisały rosyjskie media. Krasnodar ponoć nie chciał ryzykować. Skoro stołeczny klub przeprowadza badania, to znaczy, że w tym temacie jest coś na rzeczy.
Drugim klubem, który mocno chciał pozyskać legionistę był Olympiakos Pireus. Już pojawiły się jednak informacje, że Grecy z tego pomysłu zrezygnowali.
Saga z odejściem Belga trwa już kilka tygodni. On sam ma umowę z Legią ważną jeszcze przez rok. Jest jednak zdeterminowany, aby karierę kontynuować w innym klubie.
ZOBACZ WIDEO Piękne gole w brazylijskiej Serie A. Zobacz skrót meczu Flamengo - Sao Paulo [ZDJĘCIA ELEVEN] (WIDEO)
Czy Legia powinna za wszelką cenę próbować zatrzymać Vadisa na przyszły sezon? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
