Jose Mourinho: Transfer Ronaldo to "mission impossible"

Menedżer Manchesteru United, Jose Mourinho wykluczył możliwość powrotu Cristiano Ronaldo na Old Trafford. - To "mission impossible" - skomentował portugalski szkoleniowiec.

Maciej Kmita 16 Lipca 2017, 09:45

PAP/EPA / EPA/GEORGI LICOVSKI / Na zdjęciu: Jose Mourinho

"Marca": Cristiano Ronaldo samotny w szatni Realu Madryt

W czerwcu "BBC Sport" poinformowało, że Cristiano Ronaldo nosi się z zamiarem opuszczenia Realu Madryt w związku z oskarżeniem o przestępstwa podatkowe, jakie padło pod jego adresem. Powrót kapitana reprezentacji Portugalii do Manchesteru United miał być jedną z rozważanych przez niego opcji.

W sobotę głos w sprawie ewentualnego powrotu czterokrotnego laureata Złotej Piłki do Manchesteru zabrał menedżer ekipy z Old Trafford, Jose Mourinho. Portugalczyk wykluczył możliwość pozyskania rodaka.

- Nie chcę, by mój klub marnował czas na piłkarzy, których sprowadzenie to "mission impossible" - stwierdził Portugalczyk, dodając: - Ronaldo jest bardzo ważny dla swojego klubu. To piłkarz, który ma wielką ekonomiczną moc. Nie jesteśmy w stanie znaleźć żadnego powodu, dla którego moglibyśmy myśleć, że Ronaldo może odejść z Realu.

CR7 był związany z Man Utd w latach 2003-2009. To właśnie na Old Trafford stał się zawodnikiem klasy światowej. Dla Czerwonych Diabłów rozegrał łącznie 291 spotkań, w których strzelił 118 goli i zaliczył 61 asyst. Sięgnął z angielskim klubem po dziewięć różnych trofeów, a w 2008 roku jako jego zawodnik pierwszy raz został laureatem Złotej Piłki dla najlepszego piłkarza świata. Latem 2009 roku Real wykupił go z Old Trafford za 94 mln euro - Ronaldo stał się wówczas najdroższym piłkarzem w historii futbolu.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak się bawią słynni sportowcy (WIDEO)

Mourinho nie liczył na to, że działaczom uda się sprowadzić Ronaldo, ale miał nadzieję, że atak jego zespołu wzmocni inny zawodnik Realu, Alvaro Morata. Do tego transferu też jednak nie dojdzie.

- To zawodnik, którego wprowadzałem do pierwszej drużyny i którego darzę szczególną sympatią. Obserwowanie jego rozwoju sprawiało mi radość. Nie doszliśmy do porozumienia z jego klubem i nie sądzę, by do nas trafił - stwierdził Mourinho.