Nowych kapitanów mają zespoły Bruk-Betu Termaliki Nieciecza, Cracovii, Lecha Poznań, Legii Warszawa, Piasta Gliwice, Pogoni Szczecin i Zagłębia Lubin. W Niecieczy, Krakowie, Poznaniu i Warszawie opaska musiała znaleźć nowego właściciela, bo dotychczasowi pożegnali się z klubem.
Sytuacja bez precedensu
Michał Probierz wszedł do szatni Cracovii z drzwiami. Przejmując Pasy, miał gotowy plan na zaprowadzenie nowego ładu w drużynie, który konsekwentnie realizuje od pierwszego dnia pracy przy Kałuży 1. Jedną z jego pierwszych decyzji była rezygnacja z usług Marcina Budzińskiego, Mateusza Cetnarskiego i Piotra Polczaka, czyli nie tylko podstawowych zawodników, ale też kapitanów, którzy mieli istotny wpływ na funkcjonowanie zespołu z Kałuży 1.
Mało tego, Probierz sam wskazał nowego kapitana pięciokrotnych mistrzów Polski, autorytatywnie przekazując opaskę Miroslavowi Covilo. Serb został tym samym pierwszym w 111-letniej historii Cracovii kapitanem-obcokrajowcem. Probierz wytypował też zastępców Covilo - do tych ról mianował Piotra Malarczyka i Krzysztofa Piątka, których przed laty chciał ściągnąć do prowadzonej przez siebie Jagiellonii Białystok. Jak widać, Probierz nic nie zostawia przypadkowi i chce mieć wszystko pod kontrolą. Korzysta z przywilejów, które przekazał mu właściciel klubu, Janusz Filipiak.
- Trener Probierz jest "oberschefem" całego pionu sportowego. W Cracovii trener zawsze był bardziej menedżerem niż tylko szkoleniowcem. Jestem zwolennikiem takiego rozwiązania, a trenerowi Probierzowi to się podoba - mówił prezes Cracovii.
ZOBACZ WIDEO Iga Baumgart w nowej roli. Piotr Małachowski pod gradobiciem pytań
Opaska jak bumerang
W letniej przerwie na odważny ruch zdecydował się opiekun Piasta, Dariusz Wdowczyk. Od dwóch lat kapitanem gliwickiego zespołu był wychowanek klubu, Radosław Murawski i choć 23-latek nie odszedł z Okrzei 20, to Wdowczyk postanowił odebrać mu opaskę i przekazać ją Gerardowi Badii.
- "Muraś" nie miał z tym problemu. Dla mnie nie była to łatwa i komfortowa sytuacja, ale mam z Radkiem bardzo dobre relacje. Jest dla mnie kimś więcej niż kolegą. Jest dla mnie najważniejszą osobą w klubie - skomentował Hiszpan.
Jak na degradację zareagował sam Murawski? - Takie jest życie. Jak powiem, że zareagowałem spokojnie, to ludzie powiedzą, że zgłupiałem, bo nie zależało mi na tym i mam to gdzieś. Gdybym zareagował impulsywnie, to ktoś mógłby powiedzieć, że młodemu przewróciło się w głowie. To była decyzja trenera i myślę, że przyjąłem ją profesjonalnie. Nie przeszkadza mi to, że trener wybrał Gerarda. Jesteśmy z "Badim" bardzo dobrymi kolegami i nic nie nas rozdzieli.
Los sprawił, że opaska błyskawicznie wróciła do Murawskiego, bo w 22. minucie pierwszego meczu sezonu z Cracovią Badia doznał kontuzji kolana, przez którą będzie pauzował przez ok. dwa miesiące.
- Biorąc pod uwagę okoliczności, to wolałbym, żeby to nie się stało. "Badi" to dla nas ważna postać i szkoda mi go - przyznał Murawski.
Porządki Bjelicy
Trzeciego kapitana w ciągu niespełna dwóch miesięcy ma Lech Poznań. Pod koniec maja trener Nenad Bjelica pozbawił opaski Łukasza Trałki, który złamał regulamin drużyny, korzystając w szatni z komórki. Wówczas Bjelica mianował na kapitana 23-letniego Tomasza Kędziorę, a na jego następcę namaścił 21-letniego Jana Bednarka.
- Ich wiek nie ma akurat żadnego znaczenia. Dla mnie liczy się to czy dany zawodnik ma predyspozycje do bycia liderem czy nie. Obaj byli nimi już wcześniej, dobrze się czują w tej roli i motywują kolegów. Zarówno Kędziora, jak i Bednarek to dla nas ważni zawodnicy. Jeśli latem pozostaną w klubie, właśnie oni w nowym sezonie będą kapitanami - tłumaczył Chorwat.
Plan Bjelicy legł jednak w gruzach, bo i Kędziora, i Bednarek w letniej przerwie opuścili Poznań. Dawny układ jednak nie wrócił i chorwacki szkoleniowiec przekazał opaskę Maciejowi Gajosowi. 26-letni pomocnik Lecha został tym samym najmłodszym kapitanem w ekstraklasie.
Dlaczego Bjelica odsunął od funkcji Trałkę i nie dał mu drugiej szansy? - Szanuję Piotra Rutkowskiego i Karola Klimczaka i nie stawiam się ponad nimi. Dlatego już gdy podpisywałem kontrakt, zaakceptowałem politykę Lecha i panujące w nim zasady. W tej samej hierarchii ja znajduję się ponad każdym z zawodników, nawet kapitanem. Tylko przy jej poszanowaniu klub będzie dobrze funkcjonował.
Metamorfoza Skorży
Maciej Skorża do tej pory też sam wskazywał kapitanów drużyn, które prowadził, ale blisko dwuletnia przerwa w pracy spowodowała, że złagodniał i zmienił kilka swoich naczelnych zasad. Gdy Rafał Murawski niespodziewanie zrezygnował z funkcji kapitana Pogoni Szczecin, nowy trener Portowców zarządził demokratyczne wybory. Wygrał je Adam Frączczak, a jego zastępcą został Jarosław Fojut.
- Wybór zostawiłem zawodnikom. Dwóch piłkarzy zdecydowanie liderowało w głosowaniu. W poprzednich klubach bywało różnie. W Legii sam wytypowałem kapitana, ale wtedy w drużynie było wielu nowych zawodników, którzy sami się dobrze nie znali. Po jakimś czasie pozwoliłem dokonać wyboru piłkarzom i był on taki sam jak mój. Opaskę wziął wtedy Ivica Vrdoljak. Docelowo zawsze chcę, żeby to zespół wybierał lidera - wyjaśnił Skorża.
Do zmiany doszło też w Legii, z którą pożegnał się Jakub Rzeźniczak, więc pierwszym kapitanem stołecznego zespołu został jego dotychczasowy zastępca - Miroslav Radović. Przejrzystą hierarchię w szatni mistrza Polski ustalił jesienią minionego roku trener Jacek Magiera, bo jego poprzednik, Besnik Hasi wolał, by opaska wędrowała między zawodnikami. Radović na razie pauzuje z powodu kontuzji, więc w pierwszych meczach sezonu kapitanem Legii jest Artur Jędrzejczyk.
[nextpage]Oszukać przeznaczenie
Kapitanem Zagłębia został Lubomir Guldan. Trener Piotr Stokowiec już dawno chciał, by przywództwo Słowaka zostało sformalizowane, ale ten wzbraniał się przed oficjalną nominacją. Dotychczas pierwszym kapitanem lubińskiego zespołu był Konrad Forenc, ale po tym jak bramkarz stracił miejsce w składzie, opaskę nosiło kilku zawodników. Najczęściej trafiła ona na ramię Guldana i 34-latek w końcu ugiął się pod oczekiwaniami drużyny i szkoleniowca.
- Początkowo nie chciałem być kapitanem, tłumaczyłem, że powinien to być Polak. W zeszłym sezonie opaska często jednak wędrowała od zawodnika do zawodnika i nie wyglądało to dobrze. Dlatego teraz się zgodziłem. Jestem najstarszy wiekiem, a spośród obcokrajowców jestem w klubie najdłużej. To dla mnie wyróżnienie, ale nie potrzebowałem opaski, by odezwać się w szatni - wyjaśnił Guldan w rozmowie z portalem sport.sk.
Do rzadko spotykanej sytuacji doszło w Bruk-Becie, gdzie Bartłomieja Babiarza zastąpił Łukasz Piątek. Nieczęsto zdarza się, by nowy zawodnik został kapitanem drużyny, ale taki był wybór trenera Słoni, Mariusza Rumaka, który sam dopiero co pojawił się w Niecieczy. W ostatnich latach w podobnych okolicznościach opaski przejmowali Ivica Vrdoljak w Legii Warszawa, Arkadiusz Radomski w Cracovii czy Rafał Murawski w Pogoni Szczecin.
Karuzela kręci się
Jedenastu kapitanów drużyn ekstraklasy to Polacy, a w pięciu klubach rolę tę pełnią obcokrajowcy. Ośmiu z nich wskazali trenerzy, a ośmiu wybrała szatnia, ale w ostatnich latach autorytatywne decyzje w tym zakresie szkoleniowcy podejmują coraz chętniej. Gdy w kwietniu z Górnikiem Zabrze pożegnał się Adam Danch, jego następcę, którym został Szymon Matuszek, wskazał sam Marcin Brosz.
Średnia wieku kapitanów drużyn ekstraklasy to 31,86. Najmłodszym jest wspomniany Maciej Gajos (26 lat) z Lecha Poznań, a najstarszym Arkadiusz Głowacki (38 lat) z Wisły Kraków. "Głowa" ma też najdłuższy kapitański staż, bo pełni tę funkcję od początku sezonu 2013/2014. Gdy wrócił na Reymonta 22 z dwuletniego pobytu w Trabzonsporze, Radosław Sobolewski przekazał mu opaskę, którą Głowacki nosił wcześniej już od 2005 roku.
Taka stabilizacja to rzadkość w ekstraklasie - aż dziesięciu kapitanów drużyn najwyższej ligi pełni swoje funkcje krócej niż rok, a opaski zmieniają właściciela nie tylko wtedy, gdy dotychczasowy kapitan odchodzi z klubu. W Arce Gdynia Leszek Ojrzyński przeprowadził nowe wybory zaraz po przejęciu zespołu. W ten sposób Krzysztof Sobieraj odzyskał opaskę, którą stracił kilka miesięcy wcześniej na rzecz Miroslava Bożoka.
Wspomniany Rafał Murawski przed sezonem zrezygnował z funkcji kapitana Pogoni, a w przerwie zimowej poprzedniego sezonu w identyczny sposób postąpił Maksymilian Rogalski z Wisły Płock. Forenc też został w Zagłębiu, ale nowym kapitanem wybrano Guldana. Z kolei w Lechii Gdańsk i Wiśle Płock kapitanami są zawodnicy, którzy rzadko pojawią się na boisku, więc w meczach opaski noszą inni zawodnicy: w Lechii Sebastiana Milę zastępuje Milos Krasić, a w Wiśle Bartłomieja Sielewskiego Seweryn Kiełpin.
Wspomniany Sielewski to także jeden z zaledwie dwóch wychowanków, który pełni funkcję kapitana w macierzystym klubie. Drugim jest Dawid Szufryn z Sandecji Nowy Sącz.
Kapitanowie drużyn ekstraklasy 2016/2017:
Drużyna | Kapitan | Wybrany przez | Od | Wiek | Narodowość |
---|---|---|---|---|---|
Arka Gdynia | Krzysztof Sobieraj | drużynę | 2016/2017 | 36 lat | Polak |
Bruk-Bet Termalica Nieciecza | Łukasz Piątek | trenera | 2017/2018 | 32 lata | Polak |
Cracovia | Miroslav Covilo | trenera | 2017/2018 | 31 lat | Serb |
Górnik Zabrze | Szymon Matuszek | trenera | 2016/2017 | 28 lat | Polak |
Jagiellonia Białystok | Rafał Grzyb | trenera | 2013/2014 | 34 lata | Polak |
Korona Kielce | Radek Dejmek | drużynę | 2016/2017 | 29 lat | Czech |
Lech Poznań | Maciej Gajos | trenera | 2017/2018 | 26 lat | Polak |
Lechia Gdańsk | Sebastian Mila | trenera | 2015/2016 | 35 lat | Polak |
Legia Warszawa | Miroslav Radović | trenera | 2017/2018 | 33 lata | Serb |
Piast Gliwice | Gerard Badia | trenera | 2017/2018 | 28 lat | Hiszpan |
Pogoń Szczecin | Adam Frączczak | drużynę | 2017/2018 | 30 lat | Polak |
Sandecja Nowy Sącz | Dawid Szufryn | drużynę | 2015/2016 | 31 lat | Polak |
Śląsk Wrocław | Piotr Celeban | trenera | 2015/2016 | 32 lata | Polak |
Wisła Płock | Bartłomiej Sielewski | drużynę | 2016/2017 | 33 lata | Polak |
Wisła Kraków | Arkadiusz Głowacki | drużynę | 2013/2014 | 38 lat | Polak |
Zagłębie Lubin | Lubomir Guldan | drużynę | 2017/2018 | 34 lata | Słowak |