Lewandowski i Aubameyang to najlepsze, co ma Bundesliga

Getty Images / Alexander Hassenstein / Staff / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Alexander Hassenstein / Staff / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Lewandowski i Aubameyang to najlepsze, co Bundesliga ma do zaoferowania - uważa dziennikarz "Bilda" Sebastian Kolsberger. Niemcy podgrzewają atmosferę przed startem ligi.

Hańba to tylko jedno z określeń, jakimi w ostatnich dniach określono sobotni wyczyn Bayernu Monachium. Sparing sparingiem, ale blamażu aż 0:4 w meczu z Milanem nikt się nie spodziewał. I od razu na mistrza Niemiec przypuszczono zmasowany atak.

Niemcy zastanawiają się, po co Bayernowi chińskie tournee, które tylko rozbija przygotowania do sezonu. A Robert Lewandowski i koledzy nie dość, że trenują w miastach - saunach, gdzie jest po 40 stopni Celsjusza, to na dodatek robią za słupy marketingowe, co wieczór biorąc udział w promocyjnych spotkaniach z Chińczykami.

To oczywiste, że chodzi o biznes. Bundesliga za wielkim murem jest pokazywana. Ba, jest tam najpopularnieszą europejską ligą. A biznes, to biznes, trzeba o niego dbać.

W takich nastrojach Monachium jest na cztery tygodnie przed startem rozgrywek. I dwa tygodnie przed meczem o Superpuchar pomiędzy Bayernem i Borussią Dortmund. Wiecy faworyci mają swoje problemy - te większe na razie mistrzowie.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak śpiewają piłkarze Bayernu. Potrzebują lekcji (WIDEO)

Tematem numer jeden w Dortmundzie ciągle jest transfer Pierre-Emericka Aubameyanga. Transfer, którego nie ma i nie będzie, dopóki ktoś nie wyłoży za Gabończyka 100 mln euro. Borussia czekała na chętnego i czekała, ale nie doczekała się na klub, który wyłoży za snajpera 70 mln euro. A skoro tak, to teraz przyjmie już tylko propozycję za setkę.

Stephan Uersfeld, dziennikarz ESPN nie ma wątpliwości, że Borussia podjęła świetną decyzję. Mówi nam: - Bardzo dobry ruch Borussii. Nie wykluczyli przecież, że sprzedadzą piłkarza. A że dopiero 100 mln euro może ich skłonić do zmiany decyzji... To jest odpowiednie zabezpieczenie, które też kładzie kres spekulacjom. Sam Aubameyang też wygląda na zadowolonego.

Na pewno zadowoleni są wszyscy ci, którzy liczą na ostre strzelanie w przyszłym sezonie. Dziś wszystko na to wskazuje, że dwie najlepsze strzelby nadal będą straszyć na niemieckich boiskach. Wokół Lewandowskiego też było sporo zamieszania, w pewnym momencie pojawił się temat transferu do Chelsea lub Manchesteru United. Bayern pogroził jednak palcem, żeby podchodów pod Polaka nie robić. A sam zdecydował, że nie będzie szukał zastępcy dla polskiego snajpera. Nadal mają go tam za maszynę.

- Zgodziliśmy się z trenerem i nie chcemy wykonywać żadnych ruchów w tym kierunku. Robert i tak gra w 90-95 procentach meczów - przyznał prezydent Bayernu Karl-Heinz Rummenigge.

Już dziś można można przewidzieć krytykę, jaka spadnie na klub jeśli tylko kapitan reprezentacji Polski złapie poważniejszą kontuzję.

Na razie dziennik "Bild", nakręcając już przedsezonową atmosferę pokusił się o porównanie Bayernu i Borussi. Gdy doszło do napastników, jego dzienikarze skomentowali tę pozycję tak:

- Lewandowski i Aubameyang to najlepsze, co Bundesliga ma do zaoferowania. W ostatnim sezonie lepszy był Aubameyang, ale Lewandowski przegrał z nim tylko o jednego gola. Obaj mają takie umiejętności, że są niesamowicie ważni dla drużyn - to opinia Sebastiana Kolsbergera z Dortmundu.

A reporter Philipp Kessler, piszący o Bayernie nie ma wątpliwości: - To Polak w tym duecie jest napastnikiem bardziej kompletnym.

5 sierpnia w Dortmundzie Borussia i Bayern zagrają o Superpuchar Niemiec. Sezon Bundesligi startuje 18 sierpnia.

Komentarze (0)