Nowicjusze w Lotto Ekstraklasie w Pucharze Polski zrobili swoje. Górnik Zabrze wystawił swoich fanów na lekcję cierpliwości. Do czasu kiedy piłkarzom Sokoła Ostróda wystarczało sił, potrafili nawiązać w miarę równorzędną walkę z zabrzanami. W końcu jednak zawodnicy Marcina Brosza przełamali rywala i ze stanu 0:1 doprowadzili do wygranej 3:1. Decydujące gole padły w końcówce gry.
Także niemal do końca meczu o awans walczyła Sandecja. Piłkarze z Nowego Sącza długo przegrywali w Legnicy z Miedzią. Dopiero gole Wojciecha Trochima w 86. i 90. minucie dały beniaminkowi Lotto Ekstraklasy awans do 1/8 finału.
Nie było niespodzianki w Bełchatowie. Grający w II lidze GKS Bełchatów przegrał z Chojniczanką Chojnice 0:3. Goście zaczęli strzelać dopiero po przerwie, ale w miarę szybko pozbawili rywala nadziei na awans.
Najdłużej trwała rywalizacja w Tychach. Mający walczyć o Lotto Ekstraklasę GKS
jako pierwszy stracił gola. Do bramki trafił Adam Deja. Ten sam zawodnik kilkanaście minut później zmarnował rzut karny. Tyszanie wyrównali w 81. minucie za sprawą Daniela Tanżyny. W dogrywce Pasy nie wykorzystały kolejnej "jedenastki". Tym razem Marek Igaz obronił strzał Krzysztofa Piątka.
ZOBACZ WIDEO Anita Włodarczyk: Najtrudniejszy konkurs w karierze. Scenariusz był inny (WIDEO)
W konkursie rzutów karnych Cracovia zachowała więcej zimnej krwi. Aż trzy strzały tyszan były niecelne lub bronił je Grzegorz Sandomierski. Podopieczni Michała Probierza byli bezbłędni i wygrywając 4:1 awansowali do kolejnej rundy.
1/16 finału Pucharu Polski:
Sokół Ostróda - Górnik Zabrze 1:3 (1:0)
1:0 - Mlonek 20'
1:1 - R. Wolsztyński 67'
1:2 - R. Wolsztyński 90'
1:3 - Kądzior 85'
Miedź Legnica - Sandecja Nowy Sącz 1:2 (1:0)
1:0 - Garguła (k.) 45'
1:1 - Trochim 86'
1:2 - Trochim 90'
GKS Bełchatów - Chojniczanka Chojnice 0:3 (0:0)
0:1 - Boczek 55'
0:2 - Mikołajczak 62'
0:3 - Podgórski 72'
GKS Tychy - Cracovia 1:1 (1:1, 0:0) k. 1:4
0:1 - Deja 52'
1:1 - Tanżyna 81'