Pochodzący ze Szczecina Patryk Lipski od sezonu 2011/12 występował w Ruchu Chorzów. 23-letni piłkarz długo walczył o znalezienie się w pierwszym składzie chorzowskiego klubu. Udało mu się to dwa lata temu. Od sezonu 2015/16 rozegrał 66 meczów w niebieskich barwach, w których strzelił dziesięć bramek i zanotował 15 asyst.
Ze względu na problemy finansowe chorzowskiego klubu i brak wypłat na konto Patryka Lipskiego, Izba ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych w maju rozwiązała kontrakt z winy klubu. Młodzieżowy reprezentant Polski liczył na to, że swoją karierę będzie kontynuował zagranicą.
Tak się jednak nie stało. W ostatnich miesiącach pojawiały się informacje, że Lipskim zainteresowane są m.in. Anderlecht, czy Toulouse FC. Piłkarz do rozgrywek przygotowywał się z Pogonią Szczecin, a zainteresowana jego usługami była m.in. Cracovia. Ostatnio 23-latek negocjował kontrakt z HNK Rijeka, jednak odrzucił ofertę mistrza Chorwacji.
Patryk Lipski ostatecznie trafił do Lechii Gdańsk, z którą ma podpisać czteroletni kontrakt. W piątek przeszedł testy medyczne i jak zasugerowała Lechia na Twitterze, wypadły one pozytywnie. Gdańszczanie mocno potrzebowali wsparcia na środku pomocy po tym, jak klub opuścili Michał Chrapek, Ariel Borysiuk i Aleksandar Kovacević, a karierę zakończył Piotr Wiśniewski. Wciąż jest szansa, że do gdańskiej drużyny dołączy jeszcze Simeon Sławczew, z którym rozmowy były już na finiszu, jednak do wyścigu o wypożyczenie reprezentanta Bułgarii dołączyła CSKA Sofia.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: karne pompki piłkarzy Barcelony