Robert Lewandowski miał już w Bayernie lepsze chwile. "To zagrożenie dla klubu"

PAP/EPA / RONALD WITTEK  / Na zdjęciu: Robert Lewandowski cieszy się po zdobyciu gola
PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Robert Lewandowski cieszy się po zdobyciu gola

Według serwisu sport1.de, Robert Lewandowski przeżywa nienajlepsze chwile w Bayernie Monachium. Zdaniem niemieckich dziennikarzy wypowiedzi polskiego napastnika mogą świadczyć o tym, że dla Polaka to ostatni sezon w stolicy Bawarii.

Choć Robert Lewandowski rozpoczął nowy sezon Bundesligi od strzelonego gola Bayerowi Leverkusen, początek rozgrywek nie jest dla polskiego napastnika spełnieniem marzeń. Tak przynajmniej uważają niemieccy dziennikarze, których zdaniem najlepszego snajpera Bayernu Monachium coś trapi.

Otóż według sport1.de, dla klubu z Allianz Arena bardzo niepokojące powinny być ostatnie słowa piłkarza na temat przedsezonowego zgrupowania w Azji. Przypomnijmy, że Lewandowski dał do zrozumienia w jednej wypowiedzi, że mistrz Niemiec popełnił błąd planując rozegranie czterech meczów towarzyskich w przeciągu ośmiu dni.

- Ciągłe podróże i wychodzenie na boisko bez odpowiedniego przygotowania nigdy nie pomaga - powiedział kapitan reprezentacji Polski. Choć to tylko słowa, według Niemców mogą one znaczyć dużo więcej niż się wydaje.

Tym bardziej, że wszyscy mają w pamięci niezadowolenie z przegranej walki o tytuł króla strzelców Bundesligi w końcówce ostatniego sezonu. To wtedy pojawił się temat odejścia naszego rodaka z Allianz Arena, który, jeśli wierzyć otoczeniu Lewandowskiego, nie był wyssany z palca.

ZOBACZ WIDEO Tak Lewandowski zdobył gola. Zobacz skrót Bayern - Bayer [ELEVEN]

"Najpierw złość po straceniu korony króla strzelców, teraz złość z powodu decyzji klubu dot. przygotowań do nowego sezonu. Lewandowski miał już w Bayernie szczęśliwsze chwile. Co za tym się kryje? Zagrożenie dla klubu" - pisze sport1.de.

"Najważniejszym celem Lewandowskiego pozostaje triumf w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Ostatnie wydarzenia nie zbliżają go do tego. Ponadto kolejne duże transfery Bayernu powodują, że to nie on jest zawodnikiem grającym pierwsze skrzypce w zespole" - oceniają dziennikarze, mając na myśli sprowadzenie do Bawarii m.in. Jamesa Rodrigueza.

Fot. sport1.de
Fot. sport1.de

Według nich Polak oddala się także od znalezienia się wśród najlepszych piłkarzy świata. "W ubiegłym sezonie Bayern odpadł z Ligi Mistrzów już w ćwierćfinale. I mimo że Lewandowski strzelił 43 gole w 47 meczach, bez triumfu w klubowych rozgrywkach nigdy nie wskoczy na absolutny szczyt i nie dołączy do Leo Messiego i Cristiano Ronaldo" - czytamy.

Niemcy zwracają również uwagę na to, że 29-letni Polak rozgrywa w barwach Bayernu około 95 procent wszystkich spotkań w sezonie we wszystkich rozgrywkach.

"To niebezpieczna sytuacja. Od trzech lat jest on podstawowym napastnikiem drużyny i nie ma właściwie żadnej konkurencji. Rozpoczyna właśnie czwarty sezon w takiej sytuacji. Czy ostatni? Być może Lewandowski przygotowuje się do wielkich zmian" - zastanawia się sport1.de.

Czy rzeczywiście ten sezon będzie dla "Lewego" ostatnim w Bayernie Monachium? Jeśli Bayernowi nie uda się wygrać rozgrywek Ligi Mistrzów, szanse innych klubów na pozyskanie polskiego napastnika poważnie wzrosną.

Źródło artykułu: