Nice I liga: Tomasz Kafarski szykuje niespodzianki Drutex-Bytovii

PAP / PAP/Adam Warżawa / Na zdjęciu: trener Tomasz Kafarski (Górnik Łęczna)
PAP / PAP/Adam Warżawa / Na zdjęciu: trener Tomasz Kafarski (Górnik Łęczna)

Górnik Łęczna jest na granicy strefy spadkowej. Może się w niej znaleźć, jeżeli przegra z Drutex-Bytovią. Nie zamierza na to pozwolić trener Tomasz Kafarski, którego w marcu zwolniono w Bytowie.

Tomasz Kafarski był trenerem Drutex-Bytovii Bytów przez dwa lata. Plasował się w górnej połowie tabeli, potrafił bić faworytów w Pucharze Polski, ale nie włączał się do ostatecznych rozgrywek o awans, a z kryzysem na przełomie roku sobie nie poradził. Drutex-Bytovię zostawił na 14. lokacie w Nice I lidze.

- Jest mi bardzo smutno i źle, że taka sytuacja ma miejsce - powiedział po rozstaniu ze szkoleniowcem Rafał Gierszewski, menedżer zespołu. Nowego trenera do Bytowa nie sprowadził, a misję "utrzymanie" powierzył Adrianowi Stawskiemu, dotychczasowemu asystentowi. Ta decyzja się opłaciła. Pod wodzą Stawskiego bytowianie byli niepokonani w decydującej części sezonu. Ich passa trwała od 13 maja do 19 sierpnia. Drużyna z Pomorza została zatrzymana dopiero tydzień temu przez GKS Tychy.

Druga porażka z rzędu sprawiła, że bytowianie spadli z fotela lidera na 8. miejsce. Górnik Łęczna jest z kolei na granicy strefy spadkowej. Trochę goli strzela, dużo bramek traci, a w środę przegrał 0:2 z Chrobrym Głogów. Kafarski i jego były asystent Stawski mają swoje kłopoty do rozwiązania.

- Wiemy z czym się mierzymy i mam nadzieję, że ostatnia porażka z Chrobrym pozwoli zbudować nam morale na kolejny ważny mecz w niedzielę i to my zapunktujemy - zapowiada Kafarski.

ZOBACZ WIDEO Milik odpalił! Zobacz skrót meczu Hellas - Napoli [ELEVEN SPORTS]

6. seria gier potrwa od piątku do poniedziałku. Jak ostatnio co kolejkę dojdzie do pojedynku drużyn ze Śląska. GKS Tychy podejmie Podbeskidzie Bielsko-Biała, a w tych klubach fortuna kołem się toczy. O stabilizacji formy nie ma mowy. Jeszcze tydzień temu tyszanie byli pogromcą lidera, a w poprzedniej kolejce przegrali ze Stomilem Olsztyn. Podbeskidzie z kolei odniosło pierwsze zwycięstwo w sezonie 1:0 z Ruchem Chorzów.

Dla góry tabeli najważniejszy będzie mecz Miedzi Legnica ze Stalą Mielec. Gospodarze są na lokacie premiowanej awansem, ale nie jest to miejsce bezpieczne. Nad klubem z Podkarpacia mają dwa punkty przewagi, a Stal umie sobie radzić na Dolnym Śląsku. W poprzednim sezonie wygrała tam i z Chrobrym, i z Miedzią. Do wyniku 2:1 doprowadzili Szymon Sobczak oraz Aleksandar Kolew. Pierwszy trafił latem do Podbeskidzia, drugi do Sandecji, więc trener Zbigniew Smółka musi poszukać nowej broni na legniczan.

Na deser zagra lider. W poniedziałek Chrobry postara się odnieść piąte z rzędu zwycięstwo na stadionie Pogoni Siedlce. Dotychczas podopieczni Grzegorza Nicińskiego bronią najlepiej w Nice I lidze. Jedynym przeciwnikiem, który trafił do ich siatki, było Podbeskidzie. Tym razem Chrobry będzie mieć do powstrzymania Dariusza Zjawińskiego, Adriana Paluchowskiego czy Seiyę Kitano. Mieszanki doświadczenia z młodością w ataku Pogoni nie wypada lekceważyć.

6. kolejka Nice I ligi:

GKS Tychy - Podbeskidzie Bielsko-Biała / pt. 25.08.2017 godz. 20.45

Raków Częstochowa - Zagłębie Sosnowiec / sob. 26.08.2017 godz. 17.00

Puszcza Niepołomice - Wigry Suwałki / sob. 26.08.2017 godz. 17.00

GKS Katowice - Odra Opole / nd. 27.08.2017 godz. 14.45

Górnik Łęczna - Drutex-Bytovia Bytów / nd. 27.08.2017 godz. 17.00

Olimpia Grudziądz - Stomil Olsztyn / nd. 27.08.2017 godz. 17.00

Chojniczanka Chojnice - Ruch Chorzów / nd. 27.08.2017 godz. 17.00

Miedź Legnica - Stal Mielec / nd. 27.08.2017 godz. 20.00

Pogoń Siedlce - Chrobry Głogów / pon. 28.08.2017 godz. 19.00

[multitable table=854 timetable=10756]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: