W meczu finałowym rozegranym w Kołobrzegu po 80 minutach (grano 2x40 minut) było 0:0 i o zwycięstwie musiały przesądzić rzuty karne.
W serii jedenastek doszło do niespotykanej sytuacji. Polacy prowadzeni przez Bartłomieja Zalewskiego nie byli w stanie wykorzystać żadnego z rzutów karnych.
Bohaterem był bramkarz Portugalii Joao Monteiro, który obronił strzały Błażeja Czubaja, Szymona Czyża, Sebastiana Macha i Mateusza Żukowskiego.
Rywale wykorzystali dwie jedenastki, skutecznymi egzekutorami okazali się Francisco Saiganha i - w czwartej serii - Henrique Jocu.
Finał Pucharu Syrenki
Polska U-17 - Portugalia U-17 0:0, k. 0:2
ZOBACZ WIDEO Michał Kołodziejczyk z Danii: Koszmar, katastrofa, kompromitacja!