Walia ma nowego bohatera. Kim jest Ben Woodburn?

Reuters / John Sibley
Reuters / John Sibley

Ben Woodburn został bohaterem sobotniego meczu Walii z Austrią (1:0). Piłkarz Liverpoolu w debiucie w drużynie narodowej zdobył zwycięską bramkę wzbudzając uznanie wśród kibiców i brytyjskich mediów.

17-letni Woodburn pojawił się na boisku w 69. minucie, a pięć minut później zdobył jedyną bramkę rozgrywanego w Cardiff spotkania. Był to niezwykle ważny gol, dzięki któremu Walia pozostaje w grze o awans na przyszłoroczny mundial.

O Woodburnie pisaliśmy już w ubiegłym roku. Zrobiło się o nim głośno, gdy zachwycił Juergena Kloppa dobrą grą w czasie przedsezonowych sparingów. W listopadzie pobił rekord Michaela Owena i został najmłodszym strzelcem w historii Liverpoolu (w wieku 17 lat i 45 dni).

Po sobotnim meczu zachwyca się nim brytyjska prasa. "Ben Woodburn jest na ustach wszystkich walijskich kibiców po zdobyciu pięknego gola w reprezentacyjnym debiucie. 17-latek z Liverpoolu trafił do siatki strzałem z dystansu i zapewnił swojej drużynie wygraną. Niezły sposób na przedstawienie siebie, prawda?" - pisze "Daily Mirror".

"To był bezcenny moment. Ten gol poderwał ludzi z miejsc. Kibice nie wierzyli, że to co zobaczyli, naprawdę się zdarzyło. To było jedno z czystych uderzeń. Piłka szybowała, jakby była wspomagana aerodynamicznym ulepszeniem. Bramkarz zanurkował, ale nie powstrzymał Bena Woodburna przed zdobyciem gola w debiucie w kadrze" - dodaje "The Guardian".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Łokcie z piekła rodem. Tak trenuje Joanna Jędrzejczyk

Dziennikarze "Daily Mirror" są przekonani, że Liverpool będzie miał z nastolatka wiele pożytku. Dołączono również komentarze internautów, którzy już porównują Walijczyka do Lionela Messiego.

- Po prostu strzeliłem i szczęśliwie piłka wpadła do bramki. Jestem bardzo szczęśliwy, to świetne uczucie. Z pewnością nie będę mógł zasnąć - powiedział tuż po meczu bohater spotkania cytowany przez ESPN.

Trzy kolejki przed zakończeniem fazy grupowej eliminacji MŚ 2018 Walia zajmuje trzecie miejsce z 11 punktami. Piłkarze Chrisa Colemana tracą cztery punkty do Serbii i dwa do Irlandii. We wtorek zmierzą się w meczu wyjazdowym z zamykającą tabelę Mołdawią.

Komentarze (0)