Turcja grać z Chorwacją nie lubiła. Nigdy nie wygrała z tym przeciwnikiem w regulaminowym czasie, a dopiero rok temu przerwała długi impas strzelecki. We wtorek musiała odnieść przełomowe zwycięstwo, by poważnie liczyć się w rozgrywce o awans do mistrzostw świata. Od początku Mircea Lucescu dał sygnał do ataku i wystawił dwóch napastników Cenka Tosuna i Buraka Yilmaza.
Początek zwiastował kanonadę. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby zamiast bezbramkowego remisu, zrobiło się 2:1 dla Chorwacji. Sytuacje podbramkowe Mateo Kovacicia i Cenka Tosuna były stuprocentowe, a raz piłka zatańczyła między słupkiem, a ręką reprezentanta Turcji, jednak nie przekroczyła linii.
Piłkarze znudzili się atakowaniem. Miejsce kreatywności zajęła nieporadność. Kibice buczeli. Z jednej strony byli przekonani, że Chorwacja celowo narzuca ślimaczy rytm meczu, a z drugiej, że Turcja powinna w tej sytuacji przejąć inicjatywę oraz podkręcić tempo.
Selekcjonerzy wierzyli w podstawowych zawodników, dlatego nie dokonali zmian w przerwie. Pokazał się Luka Modrić. Utytułowany w piłce klubowej pomocnik zapewnił Chorwacji zwycięstwo z Turcją podczas niedawnych mistrzostw Europy, a w 52. minucie nieomal asystował przy golu. Po dośrodkowaniu Modricia strzał Dejana Lovrena obronił Volkan Babacan. Później po podaniu tego samego zawodnika chybił Ivan Perisić. Skuteczność Chorwacji miał poprawić wprowadzony z ławki rezerwowych Mario Mandzukić.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Nie wychodźmy krok do przodu
Do bramki trafili jednak gospodarze. W 75. minucie Cenk Tosun ominął płaskim strzałem Danijela Subasicia. Partner Kamila Glika z AS Monaco sam narobił sobie problemu, ponieważ piąstkował pod nogi napastnika piłkę po uderzeniu Oguzhana Ozyakupa. Tosun znalazł się w odpowiednim miejscu oraz czasie i zdecydował o wyniku.
Wygrana pozwoliła Turcji zmniejszyć z pięciu do dwóch punktów stratę do prowadzących w grupie reprezentacji Chorwacji i Islandii. Wciąż ma swoich rywali w zasięgu ręki. Do rozegrania pozostały wszystkim drużynom dwa spotkania.
Turcja - Chorwacja 1:0 (0:0)
1:0 - Cenk Tosun 75'
Składy:
Turcja: Volkan Babacan - Kaan Ayhan, Mehmet Topal, Caglar Soyuncu, Caner Erkin - Hakan Calhanoglu, Nuri Sahin (87' Okay Yokuslu), Oguzhan Ozyakup, Arda Turan (71' Emre Mor) - Burak Yilmaz (82' Ozan Tufan), Cenk Tosun
Chorwacja: Danijel Subasić - Sime Vrsaljko (85' Duje Cop), Dejan Lovren, Domagoj Vida, Josip Pivarić - Luka Modrić, Milan Badelj - Marcelo Brozović, Mateo Kovacić (70' Andrej Kramarić), Ivan Perisić - Nikola Kalinić (62' Mario Mandzukić)
Żółte kartki: Tosun, Calhanoglu (Turcja) oraz Kalinić, Perisić, Badelj, Brozović (Chorwacja)
Sędzia: Viktor Kassai (Węgry)