- Bądźmy szczerzy i obiektywni. Chelsea z Mourinho, Leicester z Ranierim i Chelsea z Conte - który z tych zespołów prezentował najbardziej ofensywny futbol? Który pokazał najwięcej jakości? Mój, ale nikt o tym nie mówi - oznajmił Portugalczyk, który aktualnie zasiada na ławce Manchesteru United.
Gdy spojrzymy na fakty, słowa Jose Mourinho nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości. Największym dominatorem były Lisy, które w edycji 2015/2016 zdobyły tytuł mając dziesięć punktów przewagi nad Arsenalem. The Blues rok wcześniej (właśnie za kadencji "The Special One") wyprzedzili Manchester City o osiem "oczek". Minimalnie gorsza pod tym względem była Chelsea Conte, która zdystansowała Tottenham o siedem punktów.
Słowom "Mou" jeszcze bardziej zaprzecza dorobek bramkowy. Jego drużyna zdobyła wprawdzie pięć goli więcej niż Leicester, lecz aż o dwanaście mniej niż londyńczycy pod wodzą Włocha (w ubiegłym sezonie trafiali do siatki 85-krotnie).
ZOBACZ WIDEO Boliwia niespodziewanie pokonała Chile. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]