Na początku sezonu piłkarze Drutex-Bytovii Bytów przeżyli huśtawkę nastrojów. W pierwszych kolejkach kontynuowali trwające od 13 maja pasmo wygranych, następnie nie zwyciężyli w trzech kolejkach i dopiero w ostatni weekend podbudowali się wynikiem 4:1 z Pogonią Siedlce.
- Poprzednie mecze podrażniły nasze ambicje. Gra była dobra, ale wyniki nas nie satysfakcjonowały. W meczu z Pogonią nasza gra była nareszcie efektowna i efektywna - wspomina Sławomir Duda, pomocnik Drutex-Bytovii.
- Przez całe spotkanie panowaliśmy nad wydarzeniami i mieliśmy ogromny apetyt na strzelanie goli. Widziałem po zawodnikach, że po serii bez zwycięstwa chcieli bardzo zapunktować. Drużyna pokazała klasę - dodaje Rafał Wójcik, drugi trener.
- Czas na nową passę - dodaje Wójcik przed pojedynkiem z liderem Miedzią Legnica. Obie drużyny były w tym sezonie na szczycie tabeli i należą do najbardziej bramkostrzelnych w Nice I lidze. Legniczanie strzelili dotychczas 13 goli, a Drutex-Bytovia 12.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Zdecydowany gol. Widziałem go z 25. metra
- Cieszyły mnie kombinacyjne akcje na połowie Pogoni w ostatnim meczu. Chcemy tak grać cały czas. Czasem przeciwnik jest lepiej dysponowany, czasem gorzej, ale niezależnie od tego chcemy dyktować mu nasze warunki. Taką drogą musimy iść - zapowiada Wójcik.
Ważne dla sztabu szkoleniowego Drutex-Bytovii jest ponadto ustabilizowanie gry. W sierpniu drużyna weszła ospale w niektóre spotkania, natomiast w pojedynku z Pogonią Siedlce uspokoiła się nadmiernie wysokim prowadzeniem.
- Było 4:0 i poczuliśmy się jak reprezentacja Danii w meczu z Polakami. Nie podobała nam się ta końcówka. Zmiany, których dokonaliśmy, nie były nowym impulsem i nie pozwoliły utrzymać tempa. Rozluźniliśmy się i pozwoliliśmy rywalom dojść do głosu. Trzeba się nad tym zastanowić. Koncentracja i regularność będą ważne w następnych kolejkach - podsumowuje Wójcik.
Mecz Drutex-Bytovii w Legnicy rozpocznie się w piątek o godzinie 20.45.