Śląsk Wrocław przed meczem z Cracovią Kraków

Wrocławianie nie wygrali czterech ostatnich ligowych pojedynków. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza są mocno zdeterminowani, by ze stolicy Małopolski przywieźć trzy punkty. Piłkarze Pasów tanio jednak skóry nie sprzedadzą. Cracovia Kraków walczy bowiem o pozostanie w ekstraklasie.

W piątek przed trudnym zadaniem staną podopieczni Ryszarda Tarasiewicza. Wrocławianie w Krakowie zmierzą się z miejscową Cracovią, która walczy o utrzymanie w najwyżej klasie rozgrywkowej. Piłkarze Śląska są w o tyle komfortowej sytuacji, ze spadek im już nie grozi. Gracze beniaminka ekstraklasy stracili już także szanse na awans do europejskich pucharów.

Zawodnicy ze stolicy Dolnego Śląska nie mają ostatnio dobrej serii. Śląsk nie wygrał czterech kolejnych spotkań ligowych. Kiedy w końcu nastąpi przełamanie? - Mam nadzieję, że w meczu w Krakowie, gdzie jest na pewno niełatwy teren, aczkolwiek pojedziemy tam po to, by wygrać i zdobyć trzy punkty, bo to jest nasze zadanie - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Sebastian Mila.

Wygrać z drużyną z Małopolski nie będzie jednak łatwo. W końcu zawodnicy Cracovii mają przysłowiowy nóż na gardle. Zdaje sobie z tego sprawę Janusz Gancarczyk: - Z każdym przeciwnikiem gra się ciężko. Nie ma tu reguły. Musimy zagrać swoje - stwierdził pomocnik beniaminka ekstraklasy.

Zespół Śląska w Krakowie będzie nieznacznie osłabiony. Trener Tarasiewicz nie będzie mógł liczyć na kontuzjowanych Petra Pokornego oraz Krzysztofa Wołczka. Do kadry meczowej powrócił Tomasz Szewczuk, który przed ostatnią ligową potyczką wrocławian narzekał na problemy zdrowotne.

Komentarze (0)