"James Morrison mógłby zostać przeniesiony na lewą flankę, żeby Krychowiak operował za Barry'm oraz Livermore'em" - czytamy w "Birmingham Mail".
Morrison najczęściej występuje w środku boiska, a trzeba byłoby zrobić też miejsce dla nowego gracza Olivera Burke'a, którego kupiono z RB Lipsk. Barry w pierwszych kolejkach miał pewny plac gry, a West Bromwich Albion zgarnęło siedem punktów. Trudno, żeby Tony Pulis mocno mieszał w składzie, ale dziennikarz "Birmingham Mail" typując podstawową "jedenastkę" WBA na pojedynek z Brighton ustawił jako defensywnego pomocnika właśnie Grzegorza Krychowiaka.
"Jedenastka" według "Birmingham Mail":
Foster - Nyom, Evans, Dawson, Brunt - Livermore, Barry, Krychowiak, Morrison, Phillips - Rodriguez.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Nie wychodźmy krok do przodu
Zdania "Birmingham Mail" nie podzielają dziennikarze "The Guardian". W ich typowanej "jedenastce" brakuje Krychowiaka. Środek pomocy dzielą pomiędzy sobą: Barry, Morrison oraz Livermore i "The Guardian" nie wierzy, że Pulis dokona zmiany w dobrze naoliwionej maszynie.
Z kolei w zapowiedzi meczu na BBC Sport na zdjęciu okładkowym jest właśnie Krychowiak. Dziennikarze przypominają, że Polak rok temu kosztował Paris Saint-Germain aż 30 mln euro. O Krychowiaku wspomina ekspert BBC John Motson. Jego zdaniem WBA zrobiło doskonały interes ściągając go z PSG.
Brytyjska telewizja "Sky Sports" jedynie wspomina, że polski pomocnik jest zdrowy i jest do dyspozycji Tony'ego Pulisa, ale przy okazji dodaje, że nie jest w rytmie meczowym. "Sky Sports" typuje zwycięstwo WBA 1:0. Z kolei wspomniane BBC stawia na remis 1:1.
Na portalu "expressandstar.com" dużo miejsca poświęca się właśnie Krychowiakowi. Dziennikarz przytacza słowa Pulisa, który mówi, że Krychowiak oraz Kieran Gibbs nie mają meczowego rytmu i czeka go "duża decyzja", czy postawić na nich. W artykule większe szanse daje się Polakowi, który jest "wytrzymały" oraz "dobry technicznie".
Początek meczu Brighton - WBA w sobotę o godzinie 16.