Informacja o zmianach w składzie Bayernu Monachium pojawiła się na oficjalnej stronie niemieckiego klubu. Carlo Ancelotti w starciu z 1.FSV Mainz ma dać szansę kilku zawodnikom, którzy ostatnio mniej grali.
Niemiecki dziennik "Kicker" sporządził prawdopodobną jedenastkę Bawarczyków. Grafika z wyjściowym składem wywołała duże poruszenie, bo brakuje w niej Roberta Lewandowskiego.
Predicted XI against Mainz [Kicker] pic.twitter.com/CXOj1B76SB
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) 15 września 2017
W ataku mistrza Niemiec ma zagrać Thomas Mueller, który ostatnio nie był zadowolony z faktu, że nie gra pełnych spotkań. Za nim wstawiali się eksperci, a nawet dyrektor niemieckiej kadry Oliver Bierhoff. Możliwe, że włoski szkoleniowiec chce załagodzić konflikt i dać Niemcowi zagrać od pierwszej minuty.
Wracając do Lewandowskiego. Wokół polskiego napastnika ostatnio jest wielkie zamieszanie. Wszystko zaczęło się w momencie, gdy "Lewy" w mediach skrytykował m.in. politykę transferową Bawarczyków.
Nie brakowało głosów, że Polak powinien zostać odsunięty od składu. Sugerował to chociażby Lothar Matthaeus, który, nie podając nazwisk, wystosował taki apel.
- Zawodników trzeba zdyscyplinować. Jeśli będzie to potrzebne - odesłać niektórych na trybuny - mówił słynny niemiecki piłkarz.
Możliwe, że posadzenie Roberta na ławce jest właśnie reakcją na jego ostatnie wypowiedzi. Szczególnie że sezon dopiero się zaczyna i trudno tłumaczyć taką decyzję zmęczeniem. W dodatku "Kicker" sugeruje, że nie zagra również Franck Ribery. On także podpadł trenerowi, gdy zmieniony w Lidze Mistrzów ze wściekłości rzucił koszulką.
Bayern gra z Mainz w sobotę o godzinie 15.30. Wszystko się wyjaśni, gdy w mediach pojawią się oficjalne składy na to spotkanie.
ZOBACZ WIDEO Dariusz Mioduski: Po meczu we Wrocławiu coś we mnie pękło. Potrzebny był wstrząs