Starcia pomiędzy Anderlechtem i Celtikiem wyłonią drużynę, która wyjdzie z grupy z trzeciego miejsca i będzie rywalizować w fazie pucharowej Ligi Europy. Biorąc pod uwagę formę przez nie prezentowaną trudno oczekiwać, że urwą punkty Paris Saint-Germain czy Bayernowi Monachium. W środę zdecydowanie lepiej spisali się gracze z Glasgow i to oni są bliżej dalszej gry w europejskich pucharach.
W poprzedniej kolejce oba kluby zanotowały wysokie porażki i liczyły na rehabilitację. To udało się Celtikowi. Mistrzowie Szkocji wypełnili założenia taktyczne i na niewiele pozwolili rywalom w ofensywie. Niewidoczny był Łukasz Teodorczyk, którego stoperzy nie odstępowali na krok. Jeśli Polak urwał się spod ich opieki, to brakowało mu skuteczności.
Motorem napędowym Anderlechtu był Sofiane Hanni. Kapitan mistrzów Belgii groźnie strzelał i dokładnie podawał. Jego dograń nie potrafili jednak wykorzystać koledzy, a z uderzeniami - z problemami - radził sobie Craig Gordon. Z kolei Celtic bezlitośnie wykorzystywał błędy obrońców rywali.
W 38. minucie Celtic objął prowadzenie. Po szybkiej akcji skrzydłem wzdłuż bramki dograł Kieran Tierney, a podanie wykorzystał Leigh Griffiths, który pewnym strzałem pokonał bramkarza. Anderlecht jeszcze przed przerwą starał się wyrównać, ale ta sztuka nie udała się belgijskiej drużynie.
ZOBACZ WIDEO Jacek Jaroszewski: Powrót Arka Milika na przełomie lutego i marca
Po przerwie mistrzowie Belgii ruszyli do ataków. W 47. minucie groźny strzał Hanniego obronił Gordon, a dobitka Teodorczyka była niecelna. W dodatku Polak był na spalonym. Kilka chwil później fatalny błąd popełnił Olivier Deschacht, który pod własnym polem karnym stracił piłkę. Przejął ją Patrick Roberts i momentalnie zdecydował się na strzał. Futbolówka odbiła się od Sergine Mbodjego i wpadła do siatki. To podłamało Anderlecht.
Gospodarze starali się zdobyć chociaż kontaktowego gola, ale cofnięty do defensywy Celtic na niewiele im pozwolił. Szkoci utrzymali korzystny wynik i odnieśli cenne wyjazdowe zwycięstwo. W dodatku w trzeciej minucie doliczonego czasu gry upokorzyli Anderlecht. Kontrę na gola zamienił Scott Sinclair. Słabo spisał się Teodorczyk, który nie potrafił poradzić sobie z obrońcami przeciwników.
RSC Anderlecht - Celtic Glasgow 0:3 (0:1)
0:1 - Leigh Griffiths 38'
0:2 - Sergine Mbodji (sam.) 50'
0:3 - Scott Sinclair 90+3
Składy:
RSC Anderlecht: Frank Boeckx - Alexandru Chipciu, Uros Spajić (44' Sergine Mbodji), Leander Dendoncker, Olivier Deschacht (57' Nicolae Stanciu), Dennis Appiah - Sofiane Hanni (70' Massimo Bruno), Pieter Gerkens, Adrien Trebel, Henry Onyekuru - Łukasz Teodorczyk.
Celtic Glasgow: Craig Gordon - Kieran Tierney, Joso Simunović, Dedryck Boyata, Mikael Lustig - Oliver Ntcham, Scott Brown (70' Nir Biton), Tom Rogić (65' Callum McGregor) - Patrick Roberts (77' James Forrest), Scott Sinclair, Leigh Griffiths.
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Paris Saint-Germain | 6 | 5 | 0 | 1 | 25:4 | 15 |
2 | Bayern Monachium | 6 | 5 | 0 | 1 | 13:6 | 15 |
3 | Celtic Glasgow | 6 | 1 | 0 | 5 | 5:18 | 3 |
4 | RSC Anderlecht | 6 | 1 | 0 | 5 | 2:17 | 3 |