Robert Lewandowski: Mamy słabszy okres. Koniec kariery w Bayernie? Sam nie wiem
Bayern Monachium nie miał nic do powiedzenia w Paryżu. Mistrzowie Niemiec przegrali z Paris Saint-Germain 0:3. - Rywal był do ogrania, ale za łatwo strzelał gole - powiedział Robert Lewandowski.
Bayern Monachium już w 2. minucie stracił gola po dużym błędzie obrony. Neymar zagrał przez całe pole karne do niepilnowanego Daniego Alvesa, który bez problemu pokonał Svena Ulreicha. To był kluczowy moment spotkania. Nie był to jedyny błąd defensywy, która zagrała w eksperymentalnym ustawieniu.
Niewiele pokazał Robert Lewandowski, ale też koledzy nie zrobili nic, żeby mu pomóc. Na przedmeczowej konferencji prasowej Carlo Ancelotti poruszył temat Polaka i rozmów o odejściu. Trener mówił o tym, że napastnik zakończy karierę w Bayernie. Lewandowski odniósł się do tych słów. - Sam nie wiem, trudno odpowiedzieć na to pytanie - powiedział napastnik mistrzów Niemiec.Po takim meczu można domyślać się, że sprawa transferu tym bardziej chodzi Lewandowskiemu po głowie. - Nie ma co ukrywać, zawsze im dłużej obrona gra ze sobą i ma w swoich szeregach szefa, tym łatwiej gra się w całej drużynie. Neymar łatwo przeszedł z lewej strony na prawą, dograł przez całe pole karne do Alvesa. Za łatwo rywale dochodzili do sytuacji i wypunktowali nas. My mogliśmy próbować, ale nie było z czego strzelić - powiedział Lewandowski w rozmowie z Canal+.
Polak nie krył rozczarowania. Bayern miał aż 18 rzutów rożnych, a PSG tylko jeden. Żadnej wrzutki mistrzowie Niemiec nie potrafili zamienić na groźny strzał. - Widać, że mamy słabszy okres. Czasami wystarczy jedno spojrzenie, przyjęcie i wrzutki nie są w idealnym momencie. Jeżeli wszystko działałoby idealnie, to łatwiej by się grało. Mamy małe problemy i musimy sobie z nimi poradzić - dodał Lewandowski.
- To był mecz, w którym przy dobrej dyspozycji mogliśmy myśleć o wygranej. Trudno grało się w nowym ustawieniu. Linia obrony nie grała ze sobą zbyt często i było to widać zwłaszcza przy pierwszej bramce. Zbyt łatwo straciliśmy gole i nie mogliśmy nawiązać walki o punkt - stwierdził Polak.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Gol Lewandowskiego, fatalny błąd bramkarza i strata punktów Bayernu [ZDJĘCIA ELEVEN]
Bayern jest w kryzysie i Lewandowski tego nie ukrywa. Świadczą o tym wyniki w Bundeslidze i Lidze Mistrzów. Tak upokarzającej porażki monachijczycy nie mieli dawno. Wpływ na to mają problemy kadrowe, ale także i atmosfera w drużynie. - Jest wiele rzeczy, które u nas nie funkcjonują odpowiednio. Dużo pracy przed nami i miejmy nadzieję, że szybko sobie z tym poradzimy - przyznał Lewandowski.
-
Putimir Władim Zgłoś komentarz
Ale i tak najlepszy Szpakowski z tym swoim ,,Comou" ahahaha -
Wojciech Maleszko Zgłoś komentarz
że stoperze mieli problem z jego powstrzymaniem. No cóż porażka boli, ale trzeba się wziąć do roboty. -
Krzysztof Raus Zgłoś komentarz
sami sobie winni. Uparcie grają tiki takę ale niestety z kontry też trzeba umieć zagrać. -
jagon Zgłoś komentarz
I Robert miał rację z kim on ma tam grać? -
Tadeusz Kurzawski Zgłoś komentarz
A gdzie niby maiłby się załapać i za jakie pieniądze . Który to klub za te 60 do 100 mln chciałby tego 30 latka pozyskać . Proponuję trochę pokory . -
bolevoy Zgłoś komentarz
ale prosze przestańcie krytykować Lewego... Co wam zrobił? Zarobił za dużo? Dał nam wiele uciech, a wierzę, że najlepsze przed nami! -
Andreas Hendzel Zgłoś komentarz
Robert opuść Niemcy bo tam cię zniszczą. -
Antek Pyta Zgłoś komentarz
nedza kopacza -
mentos Zgłoś komentarz
Realu - dzisiaj walczyłby o triumf w LM po raz kolejny , a z Bayernem szans żadnych. Ma tego świadomość , że jest już za póżno na transfer i dlatego enigmatycznie mówi "nie wiem" . Ale Bayern to już lipa na LM -
x-men Zgłoś komentarz
W tym zespole nie ma chemii, to widac -
sidomen Zgłoś komentarz
przegranym,jeśli się Bayern z tego nie wygrzebie, zrobi out..