Skandal w Zabrzu. Pseudokibice Piasta Gliwice obrzucili racami sektor z dziećmi

Lechia - Zagłębie: wystarczyła jedna skuteczna akcja. Przełamanie w Gdańsku

Do zdarzenia doszło około 55. minuty meczu Górnik Zabrze - Piast Gliwice. Z sektora zajmowanego przez fanów gości poleciało kilkanaście rac i petard. Pseudokibice gości rzucali je nie tylko na boisk, ale wystrzeliwali także w kierunku sektora zajmowanego przez osoby dopingujące zabrzański klub.

Mało brakło, a zakończyłoby się tragedią. Race latały nad głowami małych dzieci. W porę interweniowały służby porządkowe, które zapobiegły zagrożeniu. Publiczność wolała jednak nie wracać na swoje miejsca i mecz oglądała na stojąco.

Górnik i Piast to jedyne śląskie drużyny w Lotto Ekstraklasie. Potyczka tych zespołów rozgrzewała kibiców z obu miast do czerwoności, gdyż obie grupy żyją we wrogich stosunkach. Już na 13 dni przed spotkaniem w kasach zabrakło biletów. To piąty taki przypadek w tym sezonie na Arenie Zabrze.

To nie był jednak koniec awantur na trybunach. Kilka minut później na sektorze najbardziej zagorzałych kibiców Górnika spłonęły flagi Piasta Gliwice. Osoby zasiadające w sektorze gości starały się sforsować ogrodzenie i ruszyć na konfrontację z kibicami Górnika. Pseudokibice Piasta zdemolowali również sektor gości na Arenie Zabrze. Wyrywali krzesełka i rzucali nimi. Straty zostaną oszacowane w ciągu kilku dni.

To były bez wątpienia nerwowe derby, a kibiców obu drużyn czekają kary od Komisji Ligi.

ZOBACZ WIDEO Atletico nie porwało tłumów. Zobacz skrót meczu z CD Leganes [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]