Nice I liga: Odra Opole podejmie Drutex-Bytovię. Wspomnień czar o liderowaniu

W weekend zostaną rozegrane cztery mecze Nice I ligi. Na pierwszy plan wysuwa się konfrontacja Odry Opole z Druteksem-Bytovią. Miedź Legnica postara się przełamać impas w ofensywie.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
piłkarz Druteksu-Bytovii Bytów WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: piłkarz Druteksu-Bytovii Bytów
Pięć pozostałych meczów zostało przełożonych na 18 października z powodu powołań do reprezentacji narodowych. Na boisko wybiegnie więc osiem drużyn, a pojedynek w Opolu to jedyny, w którym zmierzą się kluby z górnej połowy tabeli, a nawet dwaj byli liderzy.

Odra Opole prowadziła w wyścigu do Lotto Ekstraklasy tydzień temu. Ze szczytu tabeli została strącona przez Chrobrego Głogów, z którym przegrała 0:2. Beniaminek ponownie musi gonić najlepszych, a mecz na własnym stadionie to dobra ku temu okazja. Opolanie zdobyli dotychczas u siebie 15 z możliwych 18 punktów, a to 75 procent ich dorobku.

Do Opola przyjedzie Drutex-Bytovia Bytów, a Odra lubi konfrontacje z klubami z Pomorza. Wystarczy przypomnieć o tych z dwóch ostatnich lat. Do II ligi awansowała po meczu z Vinetą Wolin, do Nice I ligi po spotkaniu z Błękitnymi Stargard, a do Centralnej Ligi Juniorów po dwumeczu ze Stalą Szczecin. Jakby tego było mało, w tym sezonie Odra wygrała 2:1 z Chojniczanką Chojnice.

Bytowianie są w ponurych nastrojach, markotni. Po awansie do ćwierćfinału Pucharu Polski spodziewali się po sobie więcej, a tymczasem przegrali z Rakowem Częstochowa i GieKSą Katowice. Na przełomie poprzedniego i obecnego sezonu postrachem obrońców był Janusz Surdykowski. Snajper Druteksu-Bytovii nie trafił jednak do bramki od miesiąca, niedawno doznał drobnego urazu, a bez jego goli podopiecznym Adriana Stawskiego trudniej o punktowanie.

ZOBACZ WIDEO: Michał Kołodziejczyk: Miejsce reprezentacji Polski jest wśród największych drużyn na świecie

Problem z napastnikami zaczyna mieć również Dominik Nowak. Trener Miedzi Legnica nie może się doczekać gola Jakuba Vojtusa, więc w poprzednim meczu z Ruchem Chorzów postawił na Fabiana Piaseckiego. Ten nie pokazał nic więcej niż Słowak, więc Nowak ma o czym myśleć. Po trzech kolejkach bez bramki, bez choćby remisu, Miedzianka podejmie GKS Tychy. Drużyna ze Śląska wywalczyła dotychczas na wyjeździe tylko 4 z możliwych 18 punktów, a w poprzednim sezonie przegrała w Legnicy 2:3.

- Nie ma zwątpienia w zespole. Wręcz przeciwnie, jest wiara w to, co robimy. Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas trudny mecz, ale w tygodniu mocno pracowaliśmy nad tym, co ostatnio zawodziło. Nad finalnym dograniem i skutecznością w ataku. Wierzę, że tę pracę w piątek przełożymy na bramki - cytuje Nowaka oficjalna strona Miedzi.

Chojnice to kolejne miasto na Pomorzu, które odwiedzi na początek kalendarzowej jesieni Górnik Łęczna. W Grudziądzu nie wywalczył nawet punktu, a w twierdzy lidera może być o jakiś łup jeszcze trudniej. Drużyna ze wschodu Polski zwraca uwagę na Pawła Zawistowskiego. Z dwóch powodów. Kapitan Chojniczanki jest po prostu w wysokiej formie, a ponadto do Chojnic przeprowadził się po półtora roku gry w barwach Górnika.

12. kolejka Nice I ligi:

Miedź Legnica - GKS Tychy / pt. 06.10.2017 godz. 19.00

Odra Opole - Drutex-Bytovia Bytów / sob. 07.10.2017 godz. 12.30

Chojniczanka Chojnice - Górnik Łęczna / sob. 07.10.2017 godz. 17.00

Wigry Suwałki - Stal Mielec / sob. 07.10.2017 godz. 17.00


Czy Odra Opole wróci w tym sezonie na pozycję lidera Nice I ligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×