Niemcy żartują z tematu pracy Lewandowskiego i sugerują gwiazdom tytuły prac

Maciej Wojs 16 Października 2017, 22:43

Materiały prasowe / http://ews.edu.pl / Na zdjęciu: Robert Lewandowski po obronie pracy licencjackiej

Lewandowski stanął przed komisją profesorską dzień po meczu z Czarnogórą, który zapewnił Polakom awans na przyszłoroczne mistrzostwa świata. Napastnik bronił pracy, którą napisał na swój temat. "RL9. Droga do sławy" - taki był jej tytuł.

Kapitan reprezentacji Polski studiował wychowanie fizyczne o specjalizacji trenersko-menedżerskiej. Kierunek kończył dziesięć lat. W tym czasie miał dwa urlopy dziekańskie, dostał też wolne ze względu na udział w Euro 2012 i 2016.

• Robert Lewandowski z licencjatem. Droga do sławy

Dziennik sugeruje też możliwe tematy prac, oczywiście z przymrużeniem oka. Tak jest np. w przypadku Arturo Vidala, któremu "SZ" delikatnie wypomina problemy z hazardem i jazdę pod wpływem alkoholu, czy Olivera Kahna, który miałby napisać pracę o tym, jak selekcjoner reprezentacji Niemiec Juergen Klinsmann nie zabrał go na rozgrywane w ojczyźnie mistrzostwa świata w 2006 roku.

Nie brakuje też "propozycji" dla Cristiano Ronaldo (ten miałby pisać o swoim ciele) oraz jego agenta Mino Raioli, który opisałby kulisy pracy menedżerskiej.

Tytuły wybranych prac sugerowane przez "Suddeutsche Zeitung":

Oliver Kahn: "Fundamentalne błędy selekcjonera reprezentacji Niemiec w wyborze bramkarza na przykładzie Mistrzostw Świata 2006. Nieprawdopodobnie obiektywna analiza faktów"

Ulrich Hoeness: "FC Bayern po erze Uliego Hoenessa" (przewidywany czas publikacji: czerwiec 2048).

Thomas Tuchel: "Nie jestem fanem - antypatie ascety"

Arturo Vidal: "Korelacja szczęśliwego trafu przy stole do Black Jacka z radością z prowadzenia Ferrari"

Mino Raiola: "Jakość usług menedżerskich w profesjonalnym futbolu"

Cristiano Ronaldo / Adonis: "Estetyka męskiego ciała od starożytności po czasy współczesne"