Lechia nie poddaje się mimo niepowodzeń. "Przy takim poziomie punkty będą przychodziły same"

WP SportoweFakty / Leszek Stępień / Na zdjęciu: Mateusz Lewandowski
WP SportoweFakty / Leszek Stępień / Na zdjęciu: Mateusz Lewandowski

Mateusz Lewandowski podkreślił, że mimo niewielkiej zdobyczy punktowej w ostatnich meczach, postawa Lechii Gdańsk wygląda lepiej. W jego ocenie już teraz widać rękę nowego trenera, Adama Owena.

Lechia Gdańsk w sobotę zremisowała 3:3 z Lechem Poznań. - Wydaje mi się, że do momentu, w którym dostaliśmy czerwoną kartkę, był to nasz bardzo dobry mecz. Tak naprawdę straciliśmy bramkę z naszego błędu i nie dopuszczaliśmy Lecha do wielu sytuacji. W I połowie to my bardziej kontrolowaliśmy grę - powiedział Mateusz Lewandowski.

- Na pewno takie mecze są dla nas dużym doświadczeniem i okazją do wyciągnięcia wielu wniosków. Strzelając trzy bramki u siebie, tracimy trzy i nie wiem czy to wynika z braku sił, czy koncentracji. Taka jest jednak piłka i nie przyjechała tu byle drużyna. Musimy szukać pozytywów, bo ostatnie trzy spotkania były dla nas bardzo ciężkie tym bardziej, że nasza sytuacja w tabeli nie pozwala nam na popełnianie kolejnych błędów. Musimy wyjść z tego jak najszybciej - dodał lewy obrońca.

Sporo dyskusji wywołuje system VAR. W sobotę dwukrotnie arbiter przerywał z tego względu mecz i wracał do kontrowersyjnych akcji. - Mnie osobiście sytuacje z VAR-em dziwią. Powinno to wyglądać inaczej, a decyzje muszą być podejmowane szybciej, albo po prostu gra powinna być puszczona. Sędzia wraca do sytuacji, która była minutę wcześniej i to jest dziwne. Mam nadzieję, że zostanie to udoskonalone. To był dobry mecz dla kibiców i na pewno z chęcią zobaczę to spotkanie podczas analiz - stwierdził Lewandowski.

Od czasu objęcia sterów przez Adama Owena, Mateusz Lewandowski dostaje więcej szans. - To prawda, wiem czego wymaga ode mnie trener i co mam poprawić. Wydaje mi się, że z dnia na dzień jest coraz lepiej - podkreślił piłkarz Lechii Gdańsk. Mimo zdobycia zaledwie jednego punktu w ostatnich dwóch meczach, gdańszczanie nie zwieszają głów. - Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Jak będziemy utrzymywać taki poziom jak teraz, to punkty będą przychodziły same. Jesteśmy dobrze zorganizowaną drużyną i widać rękę trenera. To nie jest aż tak długi czas, by pozmieniać wszystko i możemy optymistycznie patrzeć w przyszłość - podsumował Mateusz Lewandowski.

ZOBACZ WIDEO Lewandowski o włos od zdobycia bramki! Zobacz skrót meczu Hamburger SV - Bayern Monachium [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (2)
avatar
A my swoje
23.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobry mecz na tzw. przełamanie. Lechia potrafi grać z drużynami uplasowanymi wyżej w tabeli. Teraz Korona i na deser śledź po gdańsku, nie koniecznie w galarecie! 
avatar
semen66
23.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Michał ... fakt, że sam mecz był no co najmniej... bardzo ciekawy i emocjonujący do oglądania ale ... na miłość boską - graliśmy z Lechem ... sam do dziś jestem pod wrażeniem zwrotów akcji jak Czytaj całość