Kataloński parlament w piątek opowiedział się za ustanowieniem niezależnej Republiki Katalonii. W odpowiedzi, władze w Madrycie odwołały go i zapowiedziały na 21 grudnia nowe wybory w regionie. Hiszpańskie media spekulują, że wydarzenia polityczne mogą mieć wpływ na rozegranie niedzielnego meczu pomiędzy Girona FC i Realem Madryt.
Zinedine Zidane kompletnie odcina się od tych kwestii. Nie chce ingerować w sprawy polityczne. Jest przekonany, że mecz dojdzie do skutku. - Myślimy tylko o piłce nożnej. Jedziemy tam rozegrać mecz, inne sprawy nas nie interesują. Podczas spotkania będziemy mieli odpowiednią ochronę, nie obawiamy się - mówi trener madryckiego zespołu.
- Jesteśmy przekonani o tym, że nie istnieje żadne zagrożenie. Real zostanie tu powitany z szacunkiem. Wszyscy cieszymy się na ten mecz i dzień, który traktujemy jako święto futbolu - przekonuje z kolei Delfí Geli, prezydent Girony.
Real do starcia z Gironą przystąpi po zwycięstwie w Pucharze Króla nad Fuenlabradą (2:0). - Jestem bardzo zadowolony z wyniku. To nie było łatwe spotkanie, ale podołaliśmy zadaniu. Byliśmy skoncentrowani od samego początku i to przyniosło oczekiwane efekty - podkreśla Zidane.
ZOBACZ WIDEO: PSG zwycięskie, dublet Cavaniego. Zobacz skrót meczu z OGC Nice [ZDJĘCIA ELEVEN]