Po remisie z Lechią Gdańsk, wściekły właściciel Czarnych Koszul Janusz Wojciechowski zwolnił trenera Bogusława Kaczmarka. Następnie klub poinformował, że Kaczmarek nadal jest pierwszym trenerem zespołu. Sam trener mówi, że faktycznie został z klubu zwolniony.
- Wszelkie decyzje zapadły już w sobotę, po zremisowanym meczu z Lechią. Zostałem tamtego wieczoru zwolniony trzy razy. Najpierw informacje o decyzji prezesa przekazał mi jego doradca Tonny Slot, a potem dwukrotnie, podczas rozmów telefonicznych, zostałem zdymisjonowany osobiście przez pana Józefa Wojciechowskiego. Więc ja, zgodnie z jego życzeniem, w obecności całego sztabu szkoleniowego, przekazałem wszelkie obowiązki pierwszego trenera Jackowi Grembockiemu - przyznaje popularny "Bobo".
Prezes Wojciechowski miał złożyć Kaczmarkowi propozycję pozostania w klubie, lecz szkoleniowiec Czarnych Koszul na to nie przystał.
- Właściciel miał kilka rozwiązań, między innymi zaproponował mi pozostanie w klubie, na innym stanowisku. Ale ja nie wyraziłem na to zgody. Nie mogłem zachować się inaczej. Honor i godność mi na to nie pozwalały. Te wartości są ważniejsze od pieniędzy - mówi Kaczmarek.
Bogusław Kaczmarek na stanowisko trenera piłkarzy Polonii Warszawa, zastąpił zwolnionego kilka tygodni wcześniej Jacka Zielińskiego. Teraz stanowisko po Kaczmarku ma przejąć jego dotychczasowy asystent Jacek Grembocki.