Marcin Janicki wcześniej pełnił rolę wiceprezesa GKS-u Katowice. Po dymisji Wojciecha Cygana właściciel klubu, którym jest miasto, to właśnie jemu powierzyły stanowisko prezesa. Kadencja Janickiego trwać będzie co najmniej pół roku. Właśnie wtedy dojdzie do nowych wyborów prezesa. Na radzie nadzorczej prezydent Katowic - Marcin Krupa - mówił, że w tym czasie Janicki ma odcisnąć piętno na klubie.
- Nie ma konkretnych wytycznych jak odciśniecie piętna miałoby wyglądać. Mamy dużo zapału i energii, by dokonywać zmian. Chciałbym, by one miały miejsce od piątku. Chodzi o zmiany struktury organizacyjnej, zmiany kadrowe czy politykę marketingową. Moim głównym celem byłoby to, żeby każdy kto jest zaangażowany w ten projekt mógł poczuć dumę. Zwłaszcza prezydent Marcin Krupa, który jako sternik miasta jest właścicielem klubu. Przez sześć miesięcy można zrobić bardzo dużo - powiedział Janicki.
GKS Katowice od lat ma niezmienny cel. Klub walczy o awans do Lotto Ekstraklasy. Blisko zrealizowania tego upragnionego założenia był przed rokiem, ale na finiszu rozgrywek GieKSa nie zdołała sobie zapewnić przepustki do gry w LE. Klub może liczyć na solidne wsparcie miasta, który zapewnia środki na działalność i realizację postawionych celów.
- Trzeba podkreślić fakt, że właściciel od wielu lat wspiera GKS. Bez tego nie byłoby klubu. Trudno znaleźć sponsora, który rokrocznie łożyłby takie kwoty na działalność klubu. Jestem przekonany, że jeśli zajdzie potrzeba odpowiedniego wsparcia, to jesteśmy je w stanie otrzymać. Wolę jednak najpierw dać coś od siebie, a później prosić o pomoc - przyznał Janicki.
Jedną z pierwszych decyzji prezesa Janickiego jest zatrudnienie dyrektora sportowego. Został nim były zawodnik GKS-u Katowice, 39-letni Tadeusz Bartnik. - To osoba, która zna smak szatni, charakteryzuje się wysokim poziomem ambicji. W mojej opinii Tadeusz Bartnik idealnie pasuje do kierunku, w którym chcielibyśmy podążać - stwierdził Janicki.
- Przez ostatnie lata ciężko pracowałem nad tym, by taka propozycja mogła być w moją stronę skierowana. Funkcja dyrektora sportowego i zakres obowiązków jest daleko wykraczający poza drużynę seniorów. W perspektywie krótkookresowej największy nacisk będzie postawiony właśnie na pierwszy zespół, ale zamysłem zarządu jest to, aby bardzo dobrze funkcjonowały pozostałe elementy składające się na sekcję piłki nożnej: akademia i drużyna kobiet - powiedział Bartnik.
ZOBACZ WIDEO Grêmio i Lanús w wielkim finale Copa Libertadores!
Czy GKS Katowice włączy się do walki o awans do Lotto Ekstraklasy? 
