- Dlaczego wymyślacie nieprawdziwe historie - mówił do mediów zbulwersowany Neymar. - Ludzie, którzy myślą, że wiedzą wszystko, nie wiedzą nic. Proszę, żeby przestali i zaczęli mówić tylko prawdę - dodał napastnik Paris Saint-Germain.
Reprezentacja Brazylii w dobrym stylu pokonała Japonię (3:1), a jedną z bramek zdobył właśnie Neymar. Gwiazdor był jednak w fatalnym humorze. Napastnik jest zły na ostatnie doniesienia mediów, które jasno twierdzą, iż czuje się źle w Paryżu. Konflikt z Edinsonem Cavanim, trenerem Unaiem Emerym czy jego ewentualny powrót do Barcy - prasa codziennie żyje jego sprawami.
- Piszecie, że mam złe kontakty z Cavanim, trenerem. To jest kłamstwo - mówił łamiącym głosem piłkarz, który zapewnił, że ma wsparcie ze strony szkoleniowca PSG. - Kiedy przyjechałem, miałem spotkanie z Emerym. Nasze relacje są normalne - mówił Brazylijczyk.
Neymar ewidentnie nie wytrzymał. Całe zamieszanie związane z jego kłopotami znacznie go przerasta. - Czuję się szczęśliwy we Francji. Nie rozumiem tylko dlaczego piszecie nieprawdę. Jestem zmęczony tymi historiami - dodał.
Tite DEFENDE Neymar, que se EMOCIONA e deixa coletiva chorando
— Um Genio Chamado Njr (@UmGenioNjr) 10 listopada 2017
W obronie piłkarza stanął również selekcjoner reprezentacji - Tite. - Bądźmy ostrożni w generalizowaniu. Możemy rozmawiać o charakterze, osobowości i wielkim sercu, jakie ma Neymar. Mam dość słuchania o jego problemach - mówił. Po tych słowach Brazylijczyk ze łzami w oczach opuścił konferencję.
Przypomnijmy, iż reprezentant Brazylii w sierpniu podpisał pięcioletni kontrakt z PSG. Zawodnik kosztował francuski klub 222 mln euro, co sprawia, że jest najdroższym piłkarzem w historii futbolu.
ZOBACZ WIDEO: Kamil Grosicki: Borucowi kręciła się łezka w oku
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)