Zaskakujące słowa Dominika Furmana. "Sędzia niepotrzebnie dał drugą żółtą kartkę. Trzeba być człowiekiem"

Piłkarze Wisły Płock po trzech gongach w pierwszej połowie nie zdołali się podnieść i przegrali w Gdańsku z Lechią 0:3. Dominik Furman po spotkaniu stwierdził, że arbiter niepotrzebnie wyrzucił z boiska Igora Łasickiego.

Piłkarze Wisły Płock nie pokazali się w Gdańsku z dobrej strony. - Wszyscy wiemy, że nie zaczęliśmy dobrze tego spotkania. Druga bramka była dobrze wykonanym kontratakiem przez Lechię, a ja po raz pierwszy widziałem Milosa Krasicia strzelającego gola głową, a wszystko zaczęło się przez nasz błąd. Gol na 3:0, to konsekwencja tego, że ktoś z nas nie trafił w piłkę. Czasem zdarza się wyciągnięcie takiego wyniku, ale nam się to nie udało. Lechia to klasowy zespół - powiedział Dominik Furman po meczu z Lechią Gdańsk.

Po czerwonej kartce, którą zobaczył Igor Łasicki Wisła grała kompletnie bez werwy. - To jest normalne, bo kiedy przegrywasz 0:3 i dostajesz kartkę, to wszystko opada. Według mnie sędzia niepotrzebnie dał tę drugą żółtą kartkę. Trzeba być człowiekiem i gdy zespół jest w rozsypce, nie powinno się tego robić dla widowiska. My chcieliśmy już uniknąć kompromitacji, choć 0:3 to i tak mała klęska w naszym mniemaniu - dodał Furman.

Jerzy Brzęczek po meczu powiedział, że płocczanie grali tak, jakby nie potrafili się podnieść po bokserskim ciosie. Wisła grała tak, jak Lechia z Koroną Kielce. - Jeszcze przed meczem oglądaliśmy bramki z meczu Lechii z Koroną i kielczanie strzelali gole po dobrych akcjach, a my traciliśmy po naszych błędach. To jest różnica, bo gdyby Lechia przeprowadzała super akcje i my nie mielibyśmy nic do powiedzenia, moglibyśmy to przełknąć. Było inaczej - stwierdził pomocnik.

Płocczanie byli jedną z rewelacji ligi, a teraz przegrali trzeci raz z rzędu. - Na pewno to nie jest dobra seria. Jedziemy teraz do Poznania i dopóki piłka w grze, trzeba walczyć. W tej lidze każdy może wygrać z każdym - podsumował Furman.

ZOBACZ WIDEO Dublet Roberta Lewandowskiego - zobacz skrót meczu Bayern Monachium - FC Augsburg [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (3)
avatar
zadziwiony
19.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tak konkretnie to które słowa Furmana są takie zaskakujące? 
avatar
gmk38
19.11.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Furman ma cos z głową poucza sędziów trenerow jak sam by byl niewiadomo kim 
avatar
hack
19.11.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dura lex sed lex, a sędzia ma być bezstronny. Sędziego nie może interesować wasz stan psychiczny, od tego jest psycholog.