Serie A: długa i skuteczna gonitwa Bologna FC za Hellas Werona

Getty Images / Dino Panato / Stringer / Mattia Destro (FC Bologna) cieszy się z bramki
Getty Images / Dino Panato / Stringer / Mattia Destro (FC Bologna) cieszy się z bramki

Piłkarze Bologna FC wygrali 3:2 na stadionie Hellas Werona na zakończenie 13. kolejki Serie A. Przez większą część meczu prowadził beniaminek, a ostatecznie nie zdobył nawet punktu.

W tym artykule dowiesz się o:

Pomimo czterech porażek z rzędu kibice przywitali piłkarzy wyraźnym dopingiem. Zdawali sobie sprawę, że Bologna FC to jeden z konkurentów Hellas Werona w walce o utrzymanie i zwycięstwo miało dać gospodarzom kontakt z klubami ponad strefą spadkową.

W pierwszej połowie Hellas wyszedł dwukrotnie na prowadzenie. W 12. minucie Alessio Cerci główkował do odsłoniętej bramki po dośrodkowaniu Mohameda Faresa. W 33. minucie na szarżę w pole karne zdecydował się Martin Caceres. Swoim pierwszym uderzeniem trafił w golkipera, ale poprawił się sekundę później. W obu sytuacjach Antonio Mirante mógł interweniować lepiej.

Bologna została zaskoczona. Przed przerwą odpowiedziała tylko trafieniem Mattii Destro. Pierwszego gola w sezonie zdobył potężnym strzałem po podaniu Rodrigo Palacio. Destro przełamał niemoc, ale i tak nie mógł być dumny ze swojej skuteczności. Dwie kolejne sytuacje podbramkowe zmarnował i do przerwy Hellas prowadził 2:1.

Trener Roberto Donadoni kombinował, żeby uchronić się przed piąta porażką z rzędu. Takiego pasma przegranych nie miał w Bolonii. Najpierw zmienił ustawienie. W obronie pozostało trzech, a nie czterech piłkarzy. Następnie ściągnął nieskutecznego Destro.

ZOBACZ WIDEO Świetna Sampdoria ograła Juventus! Trzech Polaków na boisku. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

W 70. minucie zarysowała się przewaga klubu z Bolonii, a wprowadzony z ławki rezerwowych Orji Okwonkwo spłacił dług wdzięczności. Po wrzutce z głębi pola Simone Verdiego główkował na 2:2. Bologna goniła, ścigała aż zwyciężyła. W 76. minucie Godfred Donsah zdobył decydującego gola na 3:2 zza pola karnego.

Przełomowa wygrana pozwoliła Bologna FC awansować na 10. lokatę w tabeli. Hellas zostaje w strefie spadkowej ze stratą czterech punktów do bezpiecznego miejsca. Gorzej spisuje się tylko Benevento Calcio.

Hellas Werona - Bologna FC 2:3 (2:1)
1:0 - Alessio Cerci 12'
1:1 - Mattia Destro 22'
2:1 - Martin Caceres 33'
2:2 - Orji Okwonkwo 74'
2:3 - Godfred Donsah 76'

Składy:

Hellas: Nicolas – Martin Caceres, Thomas Heurtaux, Antonio Caracciolo, Mohamed Fares - Romulo, Bruno Zuculini, Marcel Buechel (67' Marco Fossati), Godfred Donsah - Alessio Cerci (79' Lee Seung-Woo) - Giampaolo Pazzini

Bologna: Antonio Mirante - Emil Krafth, Giancarlo Gonzalez, Filip Helander, Adam Masina (35' Ibrahima M'Baye) - Juan Manuel Valencia, Erick Pulgar, Andrea Poli - Simone Verdi, Mattia Destro (57' Orji Okwonkwo, 89' Cesar Falletti), Rodrigo Palacio

Żółte kartki: Buechel, Fares (Hellas) oraz Gonzalez (Bologna)

Sędzia: Maurizio Mariani

[multitable table=871 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (0)