W czwartek prezes West Bromwich Albion John Williams zaprosił na rozmowy Alana Pardewa i zdaniem "The Telegraph" konwersacja układała się na tyle dobrze, że to właśnie on zostanie szkoleniowcem The Baggies. Zastąpi zwolnionego Tony'ego Pulisa. Pod jego wodzą WBA grało katastrofalnie nie tylko w tym sezonie, ale już w końcówce poprzedniego. Wystarczy wspomnieć, że odkąd Grzegorz Krychowiak dołączył do drużyny (pod koniec sierpnia) to WBA nie wygrało żadnego meczu.
Peter Harding, dziennikarz "The Independent", poinformował na Twitterze, że Alan Pardew uzgodnił warunki 3-letniego kontraktu. Nie poprowadzi jednak West Bromwich Albion w sobotnim starciu z Tottenhamem Hotspur. Zrobi to Gary Megson, który tymczasowo przejął obowiązki pierwszego trenera. Po raz pierwszy Pardew miałby usiąść na ławce we wtorek, gdy The Baggies podejmą Newcastle United.
Alan Pardew ma 56 lat i od grudnia 2016 roku pozostawał bezrobotny. Ostatnim jego klubem było Crystal Palace. Wcześniej przez blisko 5 lat prowadził Newcastle United. Był szkoleniowcem również Southampton, Charltonu Athletic, West Ham United oraz Reading.
ZOBACZ WIDEO: Bartosz Sarnowski o meczu na Legii: Tak nie powinno być