Bundesliga: dwa mecze w Dortmundzie i kapitalny powrót Schalke! Z 0:4 na 4:4!

Getty Images / Alex Grimm/Bongarts/Getty Images / Na zdjęciu: Naldo strzela gola w meczu z Borussią Dortmund
Getty Images / Alex Grimm/Bongarts/Getty Images / Na zdjęciu: Naldo strzela gola w meczu z Borussią Dortmund

To był mecz roku w Bundeslidze. Borussia Dortmund prowadziła po 25 minutach 4:0, ale w drugiej części gry Schalke 04 Gelsenkirchen doprowadziło do wyrównania. Gola na 4:4 goście zdobyli w doliczonym czasie gry.

Ostatnie tygodnie dla Borussii Dortmund to pasmo niepowodzeń. Zupełnie inaczej sytuacja wyglądała w Schalke 04 Gelsenkirchen, które po serii udanych meczów przesunęło się na drugą pozycję w tabeli Bundesligi. Derby Zagłębia Rurhy wywołały u obu ekip dodatkową mobilizację. Fani nie wyobrażali sobie, że ich zespół będzie musiał uznać wyższość przeciwnika.

Kapitalny początek spotkania miała Borussia. Już w 12. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Wiele kontrowersji wzbudziło jednak trafienie Pierre-Emericka Aubameyanga, który tuż przed linią bramkową dotknął piłkę ręką. Były sędzia Markus Merk twierdził, że gol został uznany prawidłowo.

Po chwili było już 2:0. Fatalną interwencją popisał się Benjamin Stambouli i w efektowny sposób pokonał własnego bramkarza. W 20. minucie świetne dogranie Aubameyanga wykorzystał Mario Goetze, a pięć minut później prowadzenie podwyższył Raphael Guerreiro.

Kibice na Signal Iduna Park świętowali, a gracze Schalke nie mogli się otrząsnąć po fatalnym początku. Borussia kontrolowała grę, a trener gości w 33. minucie zdecydował sie na dokonanie dwóch zmian. Na boisku pojawili się Amine Harit i Leon Goretzka, którzy zmienili oblicze Schalke.

Po przerwie goście prezentowali się dużo lepiej, ale mieli do odrobienia cztery bramki i trudno było oczekiwać, że zdołają odwrócić losy meczu. W 53. minucie goście cieszyli się ze zdobycia gola, ale po analizie zapisu wideo stwierdzono, że Naldo był na spalonym i bramka nie została uznana. Dla Borussii był to jednak sygnał ostrzegawczy, z którego dortmundczycy nie wyciągnęli wniosków.

W 61. minucie było 4:1. Po dalekim podaniem popisał się Stambouli, a Guido Burgstaller przelobował Romana Weidenfellera. Chwilę później Jewhen Konoplianka dośrodkował ze skrzydła, a Amine Harit zdobył drugą bramkę. Od 72. minuty Borussia grała w osłabieniu gdyż drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną ukarany został Aubameyang. Schalke wykorzystało grę w przewadze i w końcówce zdołało zniwelować straty. Po indywidualnej akcji gola zdobył Daniel Caligiuri i dał kibicom Schalke nadzieję na zdobycie chociaż punktu w Dortmundzie.

Marzenia fanów z Gelsenkirchen ziściły się w czwartej minucie doliczonego czasu gry. Wtedy to po dośrodkowaniu z rzutu rożnego niepilnowany Naldo uderzył głową nie do obrony. Schalke 04 dokonało rzeczy wydawałoby się niemożliwej. W ciągu 33 minut odrobiło straty i z Signal Iduna Park wywozi remis. Po 25 minutach pierwszej połowy nawet najwięksi optymiści wśród fanów gości nie spodziewali się takiego rozstrzygnięcia. Po ostatnim gwizdku doszło jeszcze do przepychanek między zawodnikami obu ekip.

Borussia Dortmund - Schalke 04 Gelsenkirchen 4:4 (4:0)
1:0 - Pierre-Emerick Aubameyang 12'
2:0 - Benjamin Stambouli (sam.) 18'
3:0 - Mario Goetze 20'
4:0 - Raphael Guerreiro 25'
4:1 - Guido Burgstaller 61'
4:2 - Amine Harit 65'
4:3 - Daniel Caligiuri 85'
4:4 - Naldo 90+4'

Składy:

Borussia Dortmund: Roman Weidenfeller - Sokratis Papastathopoulos, Julian Weigl, Omer Toprak, Marcel Schmelzer - Mario Goetze, Nuri Sahin, Raphael Guerreiro - Andrij Jarmolenko, Christian Pulisić - Pierre-Emerick Aubameyang.

Schalke 04 Gelsenkirchen: Ralf Faehrmann - Benjamin Stambouli, Naldo, Thilo Kehrer (46' Matija Nastasić) - Daniel Caligiuri, Weston McKennie (33' Amine Harit), Max Meyer, Bastian Oczipka - Franco Di Santo (33' Leon Goretzka), Jewhen Konoplianka - Guido Burgstaller.

Żółte kartki: Sokratis Papastathopoulos, Pierre-Emerick Aubameyang, Gonzalo Castro (Borussia) oraz Weston McKennie, Thilo Kehrer, Daniel Caligiuri, Jewhen Konoplianka (Schalke 04).

Czerwona kartka: Pierre-Emerick Aubameyang /72' - za drugą żółtą/ (Borussia).

Inne wyniki:

FC Augsburg - VfL Wolfsburg 2:1 (0:1)
0:1 - Daniel Didavi 40'
1:1 - Michael Gregoritsch 51'
2:1 - Alfred Finnbogason 78'

Eintracht Frankfurt - Bayer Leverkusen 0:1 (0:0)
0:1 - Kevin Volland 76'

SC Freiburg - 1.FSV Mainz 2:1 (0:0)
1:0 - Nils Petersen 51'
2:0 - Florian Kath 90'
2:1 - Emil Berggreen 90'

RB Lipsk - Werder Brema 2:0 (1:0)
1:0 - Naby Keita 34'
2:0 - Bernardo 87'
[multitable table=860 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO Inaki Astiz: Górnik to drużyna na podium

Komentarze (3)
K.S. ROW
26.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
SCHEISSE BVB !!!! 
avatar
Claudia_
25.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
BVB to powoli taki niemiecki Liverpool 
avatar
kedzior
25.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dortmund jest zajechany kondycyjnie Od 60 minuty słaniali się na nogach i naprawdę niewiele brakowało by to przegrali