"Eduardo Berizzo został wypisany ze szpitala po czterech dniach rekonwalescencji po przeprowadzonej we wtorek operacji. Dalszą część rehabilitacji Berizzo będzie przechodził w domu" - poinformował w sobotę klub z Sewilli.
Nie oznacza to jednak, że Eduardo Berizzo szybko wróci na ławkę trenerską. O dacie jego powrotu do zawodu nikt jeszcze nie wspominał. Pod nieobecność Argentyńczyka obowiązki pierwszego trenera Sevilli pełni jego asystent, Ernesto Marcucci.
Berizzo recibe el alta y contiunará con el postoperatorio en su domicilio
— Sevilla Fútbol Club (@SevillaFC) 2 grudnia 2017
➡️ https://t.co/L9X97hT9v5#AguanteToto pic.twitter.com/C7jlsUBxff
Historia Berizzo poruszyła cały piłkarski świat. 21 listopada Sevilla zremisowała z Liverpoolem w meczu 4. kolejki Ligi Mistrzów 3:3, choć po pierwszej połowie przegrywała 0:3, a tuż po spotkaniu zawodnicy Sevilli zdradzili, że do heroicznej walki natchnęło ich wyznanie Berizzo, który w przerwie poinformował ich, że zdiagnozowano u niego nowotwór prostaty.
Tydzień po spotkaniu Berizzo przeszedł operację usunięcia gruczolaka gruczołu krokowego. Zabieg się udał, a organizm szkoleniowca dobrze go zniósł i jego rekonwalescencja przebiega zgodnie z planem.
Co ciekawe, Andaluzyjczycy wygrali wszystkie trzy spotkania rozegrane od chwili, w której dowiedzieli się o chorobie swojego szkoleniowca.
ZOBACZ WIDEO: "Lewy" z kolejnym golem. Powinien mieć dwa? Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]