- Chciałbym, że Sarri zrobił świąteczny prezent i przesunął Piotra Zielińskiego za plecy dwójki napastników. To jest jego miejsce, tam byłby najsilniejszy - powiedział Alessandro Costacurta, były reprezentant Włoch, a dzisiaj ekspert piłkarski.
Piotr Zieliński dostał szansę szóstego występu od pierwszej minuty w Serie A w weekendowym starciu z Fiorentiną (0:0). Polak nietypowo dla siebie wystąpił na lewej stronie ataku i nie zachwycił. Od portalu ilgiornale.it dostał słabą notę "pięć" (skala 1-10, wyjściowa 6). W komentarzu napisano, że chociaż piłka często była przy jego nodze, to nie było z tego żadnego efektu.
Portal tuttonapoli.net także nie ma wątpliwości. "Zieliński nie zastąpi Insigne" - pisze w tytule artykułu. "Napoli brakuje cennych elementów. Nie było Ghoulama, Insigne i nie można zapominać o Miliku. Zieliński nie jest w stanie zastąpić Insigne" - tłumaczy ostatnie niepowodzenia Napoli.
Ostatnia forma drużyny z Neapolu jest daleka od idealnej. Ekipa Sarriego przegrała w Lidze Mistrzów z Feyenoordem Rotterdam, a w Serie A z Juventusem Turyn. Nie była także w stanie pokonać Fiorentiny. Media piszą, że największe gwiazdy Napoli są po prostu zmęczone, a Sarriemu brakuje klasowych zmienników. Dlatego Zieliński z Fiorentiną zagrał na nietypowej dla siebie pozycji.
ZOBACZ WIDEO AS Roma bez zwycięstwa, znakomite parady Sorrentino. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)