Czarne chmury nad Infantino? Prezydent FIFA oskarżony o korupcję

Kamil Grosicki był blisko Fenerbahce. Na przeszkodzie stanął... alkohol

W 2011 roku w Turcji wybuchł skandal związany z ustawianiem meczów. W procederze uczestniczyło wiele drużyn, wśród nich Fenerbahce, Besiktas i Galatasaray.

Fenerbahce sięgnęło po tytuł, ale 36 osób związanych z klubem zostało skazanych za ustawianie spotkań. Prezes klubu Aziz Yildirim dostał karę sześciu lat i trzech miesięcy pozbawienia wolności.

W styczniu 2012 roku Gianni Infantino zgodził się, by Turecka Federacja Piłkarska złamała własne przepisy i złagodziła przewidziane w zapisach kary. Według regulacji Fenerbahce powinno zostać zdegradowane do niższej klasy rozgrywkowej.

Zamiast tego federacja zaproponowała odebranie Fenerbahce mistrzostwa, odjęcie 12 punktów i karę finansową. Degradacja byłaby potężnym ciosem finansowym dla zasłużonego klubu. "Mogę powiedzieć w imieniu UEFA, że biorąc pod uwagę okoliczności, propozycja wydaje się racjonalna i proporcjonalna" - napisał Infantino.

Szef Tureckiej Federacji Piłkarskiej Mehmet Ali Aydinlar publicznie przyznał, że porozumienie osiągnięte dzięki Infantino uchroniło tureckie kluby przed utratą potężnych pieniędzy.

Piątkowe wydanie francuskiego "Le Monde" oskarża obecnego prezydenta FIFA o
korupcję i przychylenie się do wniosku Turków w zamian za korzyści.

ZOBACZ WIDEO Afera alkoholowa w reprezentacji Polski. Został wstrząs