Wojna cenowa Manchesteru United i Sevilla FC. Ucierpią na tym kibice gości

Getty Images / Alex Livesey / Na zdjęciu: piłkarze Manchesteru United i Burnley FC
Getty Images / Alex Livesey / Na zdjęciu: piłkarze Manchesteru United i Burnley FC

Sevilla FC i Manchester United prowadzą cenową wojnę przed meczami 1/8 finału Ligi Mistrzów. Najpierw Hiszpanie podnieśli ceny biletów dla kibiców gości do 89 funtów. W Anglii odpowiedzieli taką samą podwyżką.

Manchester United i Sevilla FC kontynuują wymianę ciosów w cenowej wojnie. Hiszpański klub wywołał furię wśród kibiców z Anglii po tym, gdy ogłosił, że cena wejściówek dla fanów gości zostanie podniesiona do 89 funtów. Dla Anglików to zbyt wysoka kwota, zwłaszcza, że we wcześniejszych meczach cena była znacznie niższa.

Na działanie Sevilla FC odpowiedzieli przedstawiciele Manchesteru United, którzy również ustalili, że bilet na mecz dla fanów z Hiszpanii kosztować będzie 89 funtów.

Do tego część wpływów ze sprzedaży wejściówek dla gości przeznaczona będzie na rekompensatę dla fanów obecnych w Sewilli. Otrzymają oni 35 funtów, o które podwyższono koszt wejściówek. Z kolei pozostałe dochody przeznaczone zostaną na rzecz Fundacji Manchesteru United.

Na krok Anglików odpowiedziała Sevilla FC. Ich kibice mogą liczyć na finansowe wsparcie ze strony klubu. Działacze z Hiszpanii uważają, że ich fani nie zapłacą więcej niż 53 funty za bilet na rewanżowe spotkanie. W dodatku otrzymali 2 995 biletów, czyli według ich szacunków o 805 wejściówek za mało. Zgodnie z przepisami UEFA, gospodarz musi przekazać 5 procent biletów dla fanów gości.

W listopadzie zeszłego roku fani Liverpool FC zapłacili za wejściówki na stadion w Sewilli 54 funty. Dlatego Manchester United, oddając swoim kibicom 35 funtów, obniży koszty właśnie do takiej kwoty.

Pierwszy mecz pomiędzy Sevilla FC i Manchesterem United rozegrany zostanie 21 lutego. Rewanż zaplanowano na 13 marca.

ZOBACZ WIDEO Kołodziejczyk: Niesamowity zjazd Krychowiaka. Powinien odejść
[color=#000000]

[/color]

Komentarze (0)