"Messi nigdy nie powiedział nic złego". Eric Abidal staje w obronie gwiazdora
Eric Abidal tłumaczy, że został źle zrozumiany podczas wywiadu, w którym jedna z wypowiedzi uderzyła w Lionela Messiego. Argentyńczyk miał chamsko zareagować wobec chorego kolegi, ale już wiadomo, że to nie była prawda.
- Poprosił mnie, żebym nie wysyłał im więcej takich nagrań, bo cierpią, kiedy muszą patrzeć na mnie w takim stanie (Abidal był wówczas bardzo wychudzony - przyp. red.). Ja to inaczej odbierałem. Chciałem im okazać wsparcie, a oni potem mówili, że tylko ich zmartwiłem, ponieważ wyglądałem jak trup - opowiadał.
Ta wypowiedź mocno nadszarpnęła wizerunek argentyńskiego gwiazdora. Abidal jednak szybko sprostował swoje słowa i tym razem bardziej szczegółowo wyjaśnił historię.
- Kiedy wysłałem film, aby wesprzeć drużynę, Messi nigdy nie powiedział, żebym nie wysyłał im takich rzeczy, ani że nie chcą tego oglądać. Leo jedynie powiedział, że nie podoba mu się oglądanie mnie w takim stanie, ale nigdy nie powiedział nic złego - tłumaczy Francuz na Twitterze.
ZOBACZ WIDEO Neymar i spółka bombardowali rywali, ale wygrali skromnie - skrót meczu Amiens SC - PSG [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)