Skandal w Rosji. Klub obraził własnych piłkarzy?

Spartak Moskwa może mieć poważne problemy. Pod zdjęciem czarnoskórych piłkarzy swojej drużyny na oficjalnym Twitterze klubu pojawił się kontrowersyjny podpis: "Zobaczcie, jak czekoladki topią się na słońcu".

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Getty Images

Niestety, problem rasizmu jest obecny w sporcie niemal pod każdą szerokością geograficzną. Mimo różnego rodzaju ogólnoświatowych akcji potępiających szkalowanie innych za inny kolor skóry wciąż zdarzają się podobne przypadki.

Jednak do tej pory nie byliśmy świadkami sytuacji, w której rasistowskie komentarze pod adresem piłkarzy czyni ich własny klub. A do tego doszło w Rosji.

Otóż w sobotę na oficjalnym koncie Spartaka Moskwa na Twitterze pojawiły się zdjęcia i filmy z treningu zespołu. Na jednym z nich widać czarnoskórych graczy, m.in. Eduardo da Silvę i Quincy'ego Promesa. Zamieszczono też podpis: "Zobaczcie, jak czekoladki topią się na słońcu".



Wprawdzie post został szybko usunięty, jednak w internecie nic nie ginie i został zachowany przez internautów. Podpis wywołał wiele negatywnych komentarzy i ludzie są zszokowani zachowaniem odpowiedzialnych za niego ludzi.

Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu głośno było o wybryku kibiców Spartaka, którzy podczas meczu młodzieżowej Ligi Mistrzów obrażali czarnoskórego zawodnika Liverpoolu.

Brytyjskie media zauważają, że już za kilka miesięcy w Rosji mistrzostwa świata w piłce nożnej i obawiają się, czy podczas turnieju będzie dochodziło do podobnych zajść.

ZOBACZ WIDEO Legia przegrała z Barceloną - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]

Czy Spartak Moskwa zostanie ukarany za swoje komentarze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×