Na koniec 2017 roku działacze Sevilli dość niespodziewanie pożegnali się z trenerem Eduardo Berizzo i zatrudnili Vincenzo Montellę. Kibice z tego ruchu na razie nie mogą być zadowoleni. Andaluzyjczycy pod wodzą nowego szkoleniowca po raz drugi przegrali, prezentując bardzo słaby futbol.
Przed tygodniem Sevilla poległa w prestiżowych derbach miasta z Betisem. Na własnym boisku gospodarze ulegli 3:5, co dla miejscowych fanów było potężnym ciosem. Montella na pierwsze punkty w Primera Division wciąż musi poczekać. W swoim drugim ligowym meczu przegrał bowiem na wyjeździe ze znajdującym się w strefie spadkowej Deportivo Alaves 0:1.
Jedyną bramkę w spotkaniu zdobył Manu Garcia, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym rywali i asystę Munira El Haddadiego. Sevilla rozegrała bardzo słaby pojedynek i zasłużenie nie przywiezie do domu ani punktu. Gościom nie pomogła nawet gra w przewadze w ostatnich minutach meczu po czerwonej kartce dla Rubena Duarte.
Uczestnik 1/8 finału Ligi Mistrzów utrzyma się na 6. miejscu w tabeli, ale w ostatnich pięciu kolejkach zdobył zaledwie "oczko"! Jeśli Sevilla nie poprawi swojej gry, w lutowych starciach z Manchesterem United nie będzie miała większych szans na awans.
Levante UD - Celta Vigo 0:1 (0:1)
0:1 - Pione Sisto 37'
Deportivo Alaves - Sevilla FC 1:0 (0:0)
1:0 - Manu Garcia 53'
Czerwona kartka: Ruben Duarte /83', za drugą żółtą/ (Alaves).
[multitable table=869 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO RB Lipsk rozbił w hicie Schalke - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]