Ligue 1: Monaco uratowało remis. Dwa gole Mario Balotellego

AFP / VALERY HACHE / Na zdjęciu: AS Monaco
AFP / VALERY HACHE / Na zdjęciu: AS Monaco

Mistrzowie Francji, AS Monaco, zremisowali na własnym stadionie z OGC Nice 2:2. Do przerwy prowadzili gospodarze po kontrowersyjnym trafieniu Diakhaby'ego. Po zmianie stron dwie bramki dla gości zdobył Balotelli, wyrównał w doliczonym czasie Falcao.

W pierwszej części kibice obecni na stadionie przez długie minuty mogli się wynudzić. Wprawdzie zespoły oddały po kilka uderzeń, ale były to strzały niecelnie lub też nie mogły zaskoczyć bramkarzy.

Groźnie było w 19. minucie po strzale Mario Balotellego. Włoch przymierzył z rzutu wolnego, ale pomylił się o metr. W odpowiedzi, dziesięć minut, później z dystansu ponad bramką kropnął Joao Moutinho. Z kolei w 32. minucie goście przeprowadzili pierwszą składną akcję, którą zakończył strzałem w bramkarza Pierre Lees Melou.

W 34. minucie Monaco dość niespodziewanie prowadziło. W tej sytuacji błąd popełnił arbiter, który nie zauważył, że Adama Diakhaby po dośrodkowaniu Thomasa Lemara przyjął piłkę ręką. Futbolówka odbiła się jeszcze od pleców składającego się do strzału Keity Balde. Diakahby z bliska trafił do siatki.

Goście wyrównali chwilę po wznowieniu gry po przerwie. Z prawej strony dośrodkował Allan Saint-Maximin, Balotelli uprzedził Kamila Glika i z kilku metrów wpakował piłkę do bramki. Polak protestował pokazując, że był faulowany. Sędzia uznał, że Włoch nie złamał przepisów.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Hajto dla WP SportoweFakty: Na mundial jedziesz, żeby go wygrać

Glik zrehabilitował się kilka minut później kiedy w ostatnim momencie wybił piłkę. Do uderzenia składał się Balotelli. Włoch trafił do siatki w 68. minucie. Prostopadle zagrywał Michael Seri, Balotelli mając przed sobą obrońcę znalazł sobie miejsce do oddania strzału i po nodze rywala trafił na 1:2.

Przegrywając Monaco długo nie było w stanie zagrozić gościom. Drużyna Nicei bez większych problemów rozbijała ataki mistrzów Francji. Gorąco w polu karnym gości zrobiło się w doliczonym czasie meczu. Szansę na wyrównanie zmarnował Glik, który nie zdołał z bliska wbić piłki do siatki. Uczynił to w 93. minucie niewidoczny wcześniej Radamel Falcao. Szybko rozegrany rzut wolny, strzał Stevana Joveticia odbił bramkarz, ale poprawka Kolumbijczyka była skuteczna.

AS Monaco - OGC Nice 2:2 (1:0)
1:0 - Diakhaby 34'
1:1 - Balotelli 47'
1:2 - Balotelli 68'
2:2 - Falcao 90+3'

Składy:

AS Monaco: Danijel Subasić - Djibril Sidibe, Kamil Glik, Andrea Raggi, Jorge - Joao Moutinho, Kevin N'Doram (81' Rachid Ghezzal)- Adama Diakhaby (76' Stevan Jovetić), Thomas Lemar, Keita Balde (69' Rony Lopes) - Radamel Falcao.

OGC Nice: Walter Benitez - Patrick Burner, Dante, Marlon, Maxime Le Marchand (60' Malang Sarr) - Pierre Lees Melou, Wylan Cyprien, Michael Seri - Allan Saint-Maximin, Mario Balotelli (90+4' Bassem Srarfi), Alassane Plea.

Żółte kartki: Glik, Balde, Moutinho, Diakhaby (Monaco) oraz Cyprien, Le Marchand, Balotelli (Nice).

Sędzia: Francois Letexier.

Olympique Marsylia - RC Strasbourg Alsace 2:0 (0:0)
1:0 - N'Jie 79'
2:0 - Payet 87'

Girondins Bordeaux - SM Caen 0:2 (0:0)
0:1 - Santini (k.) 89'
0:2 - Rodelin 90+4'

Czerwona kartka: Baysse (Bordeaux).

[multitable table=843 timetable=10730]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: