Dlaczego Kamil Grosicki nie odszedł z Hull City?

Getty Images /  Mark Robinson  / Na zdjęciu: Kamil Grosicki
Getty Images / Mark Robinson / Na zdjęciu: Kamil Grosicki

Wicelider Championship złożył w ostatnim dniu okna transferowego ofertę za Kamila Grosickiego. Nie satysfakcjonowała ona piłkarza i klubu.

Przedstawiciele Derby County podjęli negocjacje z prezesami Hull City około godziny 21.00 angielskiego czasu. Wtedy do klubu Grosickiego wpłynęła oferta: półroczne wypożyczenie reprezentanta Polski z możliwością wykupienia go po sezonie. Ta propozycja nie była jednak satysfakcjonująca pod względem finansowym dla szefów Hull, dlatego ją odrzucili.

Grosicki przed zamknięciem okna transferowego pojechał ze swoimi przedstawicielami, Danielem Kaniewskim i Michałem Siarą, żeby przedyskutować sprawę w siedzibie klubu. Derby zajmuje obecnie miejsce, które gwarantuje bezpośredni awans do Premier League.

- Rozmawialiśmy z dyrektorem sportowym Hull City. Poinformował nas, że oferta od Derby wpłynęła, ale nikt w klubie nie brał pod uwagę odejścia Kamila - mówi nam Kaniewski. - Usłyszeliśmy, że Kamil jest kluczowym zawodnikiem w kontekście walki o utrzymanie i na jego transfer nie ma zgody - wyjaśnia.

W tym oknie transferowym była to jedyna konkretna oferta, jaką prezesi Hull City otrzymali za swojego skrzydłowego. - Kamil nie chciał odchodzić za wszelką cenę, raczej bardziej rozeznać się, przedyskutować kwestię ewentualnego transferu. On wie, jak zresztą każdy, że najważniejszy są mistrzostwa świata w Rosji, dlatego Kamil chce mieć do tego czasu czystą głowę i stabilizację - dodaje Kaniewski.

Grosicki jest piłkarzem Hull City od zeszłej zimy. W styczniu 2017 roku w ostatnim dniu okienka transferowego, dosłownie za "pięć dwunasta" podpisał z drużyną 3,5-letni kontrakt. Angielski klub sprowadził go ze Stade Rennes za ok. 9 milionów funtów. Zawodnik występował przez pół roku w Premier League, w której rozegrał piętnaście spotkań. Hull zajęło jednak 18. miejsce i spadło do Championship.

Latem z drużyny Polaka odeszło kilkunastu zawodników i to odbiło się na wynikach zespołu. Na zapleczu angielskiej ekstraklasy Hull City spisuje się fatalnie, zajmuje 21. miejsce, tuż nad strefą spadkową. Z tego powodu w grudniu pracę stracił trener Leonid Słucki, a zastąpił go Nigel Adkins.

Mimo słabej postawy zespołu statystyki indywidualne Grosickiego wyglądają całkiem przyzwoicie. Polak rozegrał 24 mecze, strzelił 6 goli i miał 5 asyst.

ZOBACZ WIDEO: Puchar Ligi Francuskiej: VAR znów pomógł. Monaco w finale [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
Olo77
2.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czystej głowy to mieć nie będzie na mistrzostwach niestety :( jakby nie patrzeć będzie myślówa czy i gdzie odejść z Hull w letnim okienku...