Serie A: ulga Lazio i Ciro Immobile. Rzymianie wrócili do czwórki

Getty Images / Marco Rosi / Lazio Rzym
Getty Images / Marco Rosi / Lazio Rzym

Lazio wygrało 2:0 z Hellasem Werona na zakończenie 25. kolejki i wróciło na 4. miejsce w tabeli Serie A. Przełomowe zwycięstwo dały wyczekiwane od 6 stycznia gole Ciro Immobile.

W tym artykule dowiesz się o:

Lazio przystąpiło do meczu z beniaminkiem po czterech porażkach i remisie. Drużyna Simone Inzaghiego skomplikowała swoją sytuację na trzech frontach. Nie wypracowała sobie zaliczki przed rewanżem z AC Milan w półfinale Pucharu Włoch, a dwumecz z FCSB w Lidze Europy rozpoczęła od przegranej 0:1. W Serie A rzymianie wypadli poza miejsca premiowane awansem do Ligi Mistrzów. Biancocelesti nie mogli pozwolić sobie na ciąg dalszy impasu.

Już kwadrans otwierający mecz z Hellasem Werona zapowiadał przełamanie. Lazio szturmowało, tylko nie potrafiło tego potwierdzić golem. Po żadnym z 10 strzałów piłka nie poleciała do bramki. Najbliżej szczęścia byli Ciro Immobile oraz Wallace, których uderzenia zatrzymał Nicolas. Brazylijczyka próbowali pokonać również Stefan Radu, Luis Alberto i Sergej Milinković-Savić. Kibice pewnie oklaskiwaliby aktywną, agresywną grę gospodarzy, gdyby nie musieli co minutę łapać się za głowę po ich zmarnowanych szansach.

W 34. minucie Luis Alberto huknął w poprzeczkę bramki gości. Festiwal zmarnowanych szans Lazio trwał do końca frustrującej pierwszej połowy, w której oddało 22 strzały, a żaden do siatki. O grze Hellasu nie można było nic powiedzieć. Cały czas stacjonował na własnej części boiska i nie zmusił do interwencji Thomasa Strakoshę. Już w 51. minucie bramkarz beniaminka dostał żółtą kartkę za opóźnianie gry.

Biancocelesti odetchnęli z ulgą w 55. minucie, w której wyczekiwanego gola strzelił Ciro Immobile. Napastnik dostał podanie od Luisa Alberto, ułożył sobie piłkę na prawej stopie i przymierzył na 1:0. Lider klasyfikacji strzelców Serie A trafił do siatki przeciwnika po raz pierwszy od 6 stycznia. Jak idzie, to idzie. W 60. minucie Immobile podwoił przewagę Lazio, dobijając uderzenie Senada Lulicia. Na koncie ma od poniedziałku 22 trafienia. W klasyfikacji kanadyjskiej, w której również prowadzi, dobił do trzydziestki.

Wygrana 2:0 z przedostatnim klubem w tabeli wielkiej chwały rzymianom nie przyniosła, ale po pierwsze pozwoliła wrócić do czwórki kosztem Interu, a po drugie poprawiła atmosferę po blisko miesiącu smuty. W czwartek pucharowy rewanż Lazio z FCSB.

Lazio - Hellas Werona 2:0 (0:0)
1:0 - Ciro Immobile 55'
2:0 - Ciro Immobile 60'

Składy:

Lazio: Thomas Strakosha - Wallace, Stefan de Vrij, Stefan Radu (80' Alessandro Murgia) - Adam Marusić, Sergej Milinković-Savić, Marco Parolo, Senad Lulić, Jordan Lukaku (75' Luiz Felipe) - Luis Alberto - Ciro Immobile (84' Felipe Caicedo)

Hellas: Nicolas - Romulo, Antonio Caracciolo, Jagos Vuković, Deian Boldor - Mohamed Fares, Mattia Valoti, Marcel Buechel (58' Simone Calvano), Daniele Verde (64' Rolando Aarons) - Ryder Matos (68' Bruno Petković) – Moise Kean

Żółta kartka: Nicolas (Hellas)

Sędzia: Gianpaolo Calvarese

[multitable table=871 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO Spektakl jak marzenie - osiem bramek w meczu Real Betis - Real Madryt [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]

Źródło artykułu: