Bence Lazar nie żyje. Miał zaledwie 26 lat

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram /  / Żałobna świeczka
Instagram / / Żałobna świeczka
zdjęcie autora artykułu

Były węgierski piłkarz - Bence Lazar zmarł w czwartek dwa i pół roku po zdiagnozowaniu u niego białaczki. Miał tylko 26 lat.

W tym artykule dowiesz się o:

Bence Lazar przedwcześnie zakończył karierę w 2014 z roku z powodu licznych urazów. Rok później usłyszał jednak fatalną wiadomość. Wykryto u niego ostrą odmianę białaczki. Przez ostatnie trzy lata pracował jako komentator dla węgierskiej telewizji sportowej "Sport TV".

Nie poddawał się. Jego sytuacja była jednak coraz gorsza. We wtorek były klub Lazara apelował o oddawanie krwi dla Bence'a. Było już niestety za późno. W czwartek zmarł w wielu 26 lat.

- Nad ranem zmarł nasz ukochany Lazar. Wierzymy, że znalazł w niebie już nowy zespół, ponieważ piłka nożna to była najważniejsza rzecz w jego życiu - napisała w oświadczeniu najbliższa rodzina zawodnika z Węgier.

Karierę piłkarską rozpoczął w 2006 roku. Najlepszy był dla niego rok 2011, w którym w 13 meczach zdobył osiem bramek. Był zaliczany do grona największych talentów węgierskiej piłki. Najdłużej występował w barwach Ujpestu Budapeszt, w barwach którego zanotował 66 spotkań, strzelając 19 goli i uzyskując dziesięć asyst.

Łącznie w całej karierze we wszystkich klubach zagrał w 107 meczach. Zdobył w nich 29 bramek.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)