LE: przebojowy start Olympique Marsylia. Baskowie mają problem

Olympique Marsylia strzelił dwa gole w kwadransie otwierającym mecz z Athletikiem Bilbao. Ostatecznie wygrał 3:1 pierwsze spotkanie o awans do ćwierćfinału Ligi Europy.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Olympique Marsylia Getty Images / Guillaume Ruoppolo / Na zdjęciu: Olympique Marsylia
W ostatnim meczu w Ligue 1 z FC Nantes piłkarze Olympique Marsylia doprowadzili do remisu 1:1 już po minięciu doliczonego czasu. W spotkaniu z Athletikiem Bilbao przewrotnie zdobyli gola w 1. minucie. Lucas Ocampos wykorzystał podanie Floriana Thauvina i mierne zachowanie w bramce Iago Herrerina. Nie minął kwadrans i Dimitri Payet huknął na 2:0 z kilkunastu metrów.

Dzięki przebojowemu startowi sytuacja Olympique była przyjemna. Baskowie stanowili początkowo tło dla trzeciej siły Ligue 1. Dopiero na zakończenie drugiego kwadransa oddali celne uderzenie na bramkę Steve'a Mandandy. Nadzieję na zwycięstwo przywrócił gościom Aritz Aduriz golem na 1:2 z rzutu karnego w czasie doliczonym do pierwszej połowy. To ósme trafienie lidera klasyfikacji strzelców Ligi Europy.

W 58. minucie ponownie dali o sobie znać Ocampos i Payet. Tym razem w jednej akcji bramkowej. Strzelcem gola na 3:1 był Argentyńczyk po podaniu Francuza. Po meczu w Marsylii zanosi się na to, że przedstawiciel Ligue 1 ponownie wyrzuci z Ligi Europy klub z Primera Division. W poprzedniej rundzie Olympique Lyon był lepszy od Villarreal CF.

Po wyeliminowaniu Napoli wzrosły oczekiwania wobec piłkarzy RB Lipsk. W meczu z Zenitem Sankt Petersburg walczyli ponadto o pierwsze zwycięstwo po trzech porażkach i remisie z Borussią Dortmund. Podstawowym problemem Niemców był brak precyzji. Żadne z ich ośmiu uderzeń z pierwszej połowie nie było celne. Niemoc strzelecką RB Lipsk przerwał w 56. minucie autor gola na 1:0 Bruma. Świadomy mocy Zenitu na własnym stadionie przedstawiciel Bundesligi postanowił pójść za ciosem, a nagrodą było trafienie Timo Wernera na 2:0 w 77. minucie. Rosjanom został mniej niż kwadrans na zwiększenie swoich szans przed rewanżem. Wykorzystali ten czas efektywnie. W 86. minucie gola na 1:2 strzelił Domenico Criscito.

ZOBACZ WIDEO Messi królem rzutów wolnych. Barcelona zmierza po tytuł [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]


10 Czechów i jeden Słowak byli w podstawowym składzie Viktorii Pilzno na mecz ze Sportingiem Lizbona. Zabrakło im koncentracji w czasie doliczonym do pierwszej połowy, kiedy to gola dla stołecznego zespołu strzelił Fredy Montero po podaniu Fabio Coentrao. Kolumbijczyk był bohaterem spotkania. W drugiej połowie podwoił przewagę Sportingu na 2:0.

1/8 finału Ligi Europy:

Olympique Marsylia - Athletic Bilbao 3:1 (2:1)
1:0 - Lucas Ocampos 1'
2:0 - Dimitri Payet 14'
2:1 - Aritz Aduriz (k.) 45'
3:1 - Lucas Ocampos 58'

RB Lipsk - Zenit Sankt Petersburg 2:1 (0:0)
1:0 - Bruma 56'
2:0 - Timo Werner 77'
2:1 - Domenico Criscito 86'

Sporting Lizbona - Viktoria Pilzno 2:0 (1:0)
1:0 - Fredy Montero 45'
2:0 - Fredy Montero 49'

Lazio Rzym - Dynamo Kijów 2:2 (0:0)
0:1 - Wiktor Cygankow 52'
1:1 - Ciro Immobile 54'
2:1 - Felipe Anderson 62'
2:2 - Junior Moraes 78'

Która drużyna awansuje do ćwierćfinału Ligi Europy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×