Chievo zagrało w Mediolanie w nadspodziewanie ofensywnym ustawieniu z trzema napastnikami Emmanuele Giaccherinim, Roberto Inglese oraz Mariuszem Stępińskim. Trudno przewidzieć, co skłoniło trenera Rolando Marana do wprowadzenia w życie takiego planu, wyglądał on karkołomnie, ale w szaleństwie mogła być metoda.
Początkowo mecz ułożył się dobrze dla Milanu. Podopieczni Gennaro Gattuso wyszli na prowadzenie 1:0 w 10. minucie dzięki strzałowi z bliska Hakana Calhanoglu. Turek przyczaił się w odpowiednim miejscu oraz czasie. Piłka ominęła wszystkich zawodników po płaskim dośrodkowaniu Francka Kessiego poza właśnie Calhanoglu.
Poprzednia wizyta Chievo w Mediolanie zakończyła się laniem 0:5 od Interu. Drużyna Marana zmobilizowała się w obronie, żeby po szybkim golu gospodarzy nie zapachniało powtórką. Chievo przestało pozwalać faworytowi na stwarzanie sytuacji podbramkowych. Brakowało w tym widowisku Suso, Patricka Cutrone czy Giacomo Bonaventury. W centrum wydarzeń byli boczni obrońcy, jednak po ich dośrodkowaniach sprytniejsi byli gracze z Werony. Milan sam uśpił się swoimi leniwymi atakami.
Między 33. a 35. minutą Chievo zadało dwa ciosy rozkojarzonym gospodarzom i odwróciło wynik 0:1 na 2:1. Aby wyjść na niespodziewane prowadzenie wystarczyły podopiecznym Marana dwa celne uderzenia. Pierwsze z nich oddał Mariusz Stępiński po akcji z udziałem Ivana Radovanovicia oraz Emanuele Giaccheriniego. Autorem kolejnego gola był najlepszy snajper zespołu Roberto Inglese uderzeniem z kilkunastu metrów.
Inglese trafił do siatki po raz dziewiąty w sezonie, a Stępiński po raz drugi. Napastnik wypożyczony z FC Nantes przerwał niemoc strzelecką trwającą od 24 września. W podstawowym składzie Chievo był po raz pierwszy od czasu nieudanego występu w spotkaniu z Lazio w styczniu.
Po rozmowie z Gattuso w szatni Milan powrócił na boisko naładowany energią i podobnie jak w pierwszej połowie, szybko zdobył gola. Wyrównał na 2:2 Patrick Cutrone, dobijając uderzenie Lucasa Biglii. Początkowo sędzia asystent pokazał spalonego i nie pozwolił młodemu napastnikowi cieszyć się z gola, jednak analiza VAR skłoniła Maurizio Marianiego do wskazania na środek boiska.
Po wyrównaniu Rossoneri pozostali w ofensywie, ale mimo licznych prób mieli problem z wyjściem na prowadzenie. Bohaterem finiszu został Andre Silva tak samo jak w poprzednim meczu z Genoa CFC. W 87. minucie zmiennik wpakował piłkę z bliska do bramki w zamieszaniu po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i zapewnił Milanowi zwycięstwo 3:2 w trudnym starciu. Wynik mógł jeszcze poprawić Kessie, jednak w doliczonym czasie jego uderzenie z rzutu karnego zatrzymał Sorrentino.
29. kolejka Serie A:
AC Milan - Chievo Werona 2:3 (1:2)
1:0 - Hakan Calhanoglu 10'
1:1 - Mariusz Stępiński 33'
1:2 - Roberto Inglese 35'
2:2 - Patrick Cutrone 54'
2:3 - Andre Silva 82'
W 93. minucie Franck Kessie (Milan) nie wykorzystał rzutu karnego. Stefano Sorrentino obronił.
Składy:
Milan: Gianluigi Donnarumma - Fabio Borini (60' Andre Silva), Cristian Zapata, Leonardo Bonucci, Ricardo Rodriguez - Franck Kessie, Lucas Biglia, Giacomo Bonaventura - Suso, Patrick Cutrone (84' Mateo Musacchio), Hakan Calhanoglu
Chievo: Stefano Sorrentino - Fabrizio Cacciatore, Nenad Tomović, Mattia Bani, Paweł Jaroszyński - Lucas Castro (87' Sergio Pellissier), Ivan Radovanović, Fabio Depaoli - Emanuele Giaccherini (71' Perparim Hetemaj) - Roberto Inglese (76' Valter Birsa), Mariusz Stępiński
Żółte kartki: Kessie, Calhanoglu, Biglia (Milan) oraz Depaoli, Jaroszyński, Giaccherini, Stępiński, Cacciatore (Chievo)
Sędzia: Maurizio Mariani
Torino FC - ACF Fiorentina 1:2 (0:0)
0:1 - Jordan Veretout 59'
1:1 - Andrea Belotti 86'
1:2 - Cyril Thereau (k.) 90'
FC Crotone - AS Roma 0:2 (0:1)
0:1 - Stephan El Shaarawy 39'
0:2 - Radja Nainggolan 75'
Hellas Werona - Atalanta Bergamo 0:5 (0:2)
0:1 - Bryan Cristante 2'
0:2 - Josip Ilicić (k.) 45'
0:3 - Josip Ilicić 49'
0:4 - Josip Ilicić 69'
0:5 - Alejandro Gomez 71'
Benevento Calcio - Cagliari Calcio 1:2 (0:0)
1:0 - Enrico Brignola 47'
1:1 - Leonardo Pavoletti 90'
1:2 - Nicolo Barella (k.) 90'
[multitable table=871 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Manchester United awansował do półfinału Pucharu Anglii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]