Do zdarzenia, po którym 24-latek musiał opuścić boisko, doszło w 50. minucie wyjazdowej rywalizacji ze Śląskiem Wrocław (1:1). Przy wznowieniu gry Daehne zgłosił problem, przez który sztab szkoleniowy Nafciarzy musiał dokonać zmiany.
Po przeprowadzeniu wszystkich badań okazało się, że golkiper Wisły Płock naderwał mięsień dwugłowy uda. Trudno dokładnie określić ile potrwa jego przerwa. Możliwe, że zawodnik będzie gotowy na starcie przeciwko Piastowi Gliwice (2 kwietnia, godz. 15:30).
Daehne trafił do Płocka w przerwie zimowej obecnych rozgrywek. Dotychczas wystąpił w siedmiu spotkaniach Lotto Ekstraklasy. Puścił w nich siedem goli, dwukrotnie zachował czyste konto.
Wisła zajmuje 6. miejsce w tabeli z dorobkiem 43 punktów. Płocczanie są już pewni gry w grupie mistrzowskiej.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski dostał czego chciał, w końcu gra mniej. "Było mi z tym ciężko"