Robert Lewandowski przebił Jakuba Błaszczykowskiego. Przed nim już tylko Kazimierz Deyna

Maciej Kmita 23 Marca 2018, 21:10

AFP / PAP/Bartłomiej Zborowski / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

• Robert Lewandowski czeka na przełamanie. Nie zdobył jeszcze ani jednego gola we Wrocławiu

Oficjalnie kapitanem został w grudniu 2014 roku, gdy Adam Nawałka postanowił odebrać opaskę Błaszczykowskiemu i przekazać ją "Lewemu". Selekcjoner zmienił tym samym obowiązującą od lat zasadę wybierania kapitana, która mówiła, że jest nim najbardziej doświadczony gracz kadry.

- Robert w trudnych meczach eliminacyjnych pokazał, że szybko stał się prawdziwym liderem zespołu. Grał odpowiedzialnie i z poświęceniem, zarówno w ataku jak i działaniach defensywnych. Zawsze jest gotowy do wzięcia ciężaru gry na siebie, stwarzając kolegom okazje do strzelania goli. Pracując - jak na kapitana przystało - na sukces całej naszej drużyny - tak Nawałka tłumaczył kluczową dla funkcjonowania drużyny zmianę.

Tym gestem selekcjoner wskazał, że "Lewy" jest najważniejszym zawodnikiem reprezentacji, a efekt tego zabiegu był piorunujący, bo Lewandowski, który wcześniej w reprezentacji raczej rozczarowywał, niż zachwycał, jako kapitan za kadencji Nawałki strzelił dla Biało-Czerwonych aż 33 gole w 31 meczach, a do tego dołożył osiem asyst!

Dzięki meczowi z Nigerią Lewandowski został wiceliderem zestawienia reprezentantów Polski, którzy pełnili funkcję kapitana. Liderem klasyfikacji wszech czasów jest Kazimierz Deyna, który nosił opaskę w aż 57 meczach reprezentacji Polski. Legendarny "Kaka" został kapitanem w 1973 roku po tym, jak kontuzji kolana doznał Włodzimierz Lubański, i był nim do 1978 roku, w tym na MŚ 1974 i 1978 oraz IO 1976. Z pierwszego i ostatniego turnieju Biało-Czerwoni wrócili ze srebrnymi medalami - z MŚ 1974 za zajęcie III miejsca, a z IO 1976 za wicemistrzostwo olimpijskie.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski dostał czego chciał, w końcu gra mniej. "Było mi z tym ciężko"