Pozyskanie nowego golkipera przez GKS Katowice ma związek z poważną kontuzją Sebastiana Nowaka, który pod koniec marca zerwał więzadła w kolanie.
- Nasz nowy bramkarz świetnie wpisuje się w naszą koncepcję budowania zespołu opierającego się na zawodnikach o śląskiej tożsamości. Patryk pochodzi z Rybnika, jest wychowankiem tamtejszej dobrej szkoły bramkarskiej - mówi Tadeusz Bartnik, dyrektor sekcji piłkarskiej katowickiego klubu dla oficjalnej strony internetowej GKS-u.
Patryk Procek był bliski dołączenia do drużyny pierwszoligowca już w lutym. Pojechał nawet z zespołem katowiczan na obóz przygotowawczy w Turcji. Plany pokrzyżowała mu jednak kontuzja. - Teraz jestem już zdrowy i skupiam się na tym, by ciężko pracować. Chce pomóc tej drużynie - zadeklarował nowy bramkarz.
23-latek był ostatnio zawodnikiem AS Ethnikós Áchnas. W styczniu rozwiązał jednak kontrakt z Cypryjczykami, dzięki czemu GKS mógł od razu zgłosić go do rozgrywek.
ZOBACZ WIDEO W hicie Bayern Monachium rozbił Borussię Dortmund, trzy gole Roberta Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]